Ostatnia aktualizacja: 25 kwietnia 2024
Antoine Beaini w 2021 roku wygrał milion dolarów w Maxmillion Lotto Max. Ku swojemu zdziwieniu rok później udało mu się to ponownie. „To było bardziej szokujące niż pierwsze zwycięstwo” – wyznał szczęśliwy Kanadyjczyk.
Antoine Beaini z Milton w prowincji Ontario w Kanadzie wygrał dwa miliony w dwa lata. W losowaniu z 23 września zdobył nagrodę w wysokości miliona dolarów. Tyle samo wygrał rok wcześniej w tej samej loterii.
Dwa miliony w dwa lata
Kanadyjczyk kupił los na loterię z przyzwyczajenia. Po wygranej w 2021 roku nie spodziewał się, że uda mu się to ponownie. Ku swojemu zaskoczeniu kolejny raz zdobył zawrotną sumę pieniędzy.
„Byłem nagrodzony również w sierpniu 2021 roku i odebrałem nagrodę w wysokości 1 miliona dolarów! – powiedział Beaini.
Milioner powiedział, że o wynikach dowiedział się w domu. Razem z żoną nie mogli uwierzyć w swoje szczęście. Byli o wiele bardziej zaskoczeni niż za pierwszym razem.
Pomyślałem „Znowu?”.
To było bardziej szokujące niż pierwsze zwycięstwo. Powiedziałem mojej żonie i była bardzo, bardzo szczęśliwa! Zwycięski los został zakupiony w Milton Convenience Store na Main Street. W 2021 roku w Ontario doszło do innego szczęśliwego zbiegu okoliczności związanego z loterią. 43-letni James Courtemanche wygrał 80 tys. dolarów, a pięć miesięcy zgarnął kolejne 90 tys. dolarów. Mężczyzna wierzy, że uda mu się wygrać kolejne spore sumy. Nie mogłem uwierzyć, że to się powtórzyło. Byłem bardzo zaskoczony – a potem przypomniałem sobie, że dobre rzeczy przychodzą trójkami, więc jestem gotowy na następną nagrodę.
Prowincja Ontario w Kanadzie jest wyjątkowo szczęśliwa dla osób lubiących loterie i zdrapki. Od 2009 roku gracze Lotto Max zdobyli już ponad 7,3 miliarda dolarów.
Źródło: o2.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."