Ostatnia aktualizacja: 16 kwietnia 2020
Dzięki kryminalnym z Kartuz odpowiedzialności karnej nie uniknie 28-letni mężczyzna podejrzany o napad na salon gier.
Sprawca zaatakował pracownicę, zabrał z kasy pieniądze, a następnie uciekając zamknął ją w lokalu. W miniony piątek mężczyzna trafił na 3 miesiące do aresztu. Za rozbój grozi kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Pod koniec lutego br. około 3-ciej w nocy dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Kartuzach otrzymał zgłoszenie o napadzie, do którego doszło w jednym z salonów gier w mieście. Na miejsce szybko przyjechali policjanci z prewencji.
Sprawą od razu zajęli się również kryminalni. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że do lokalu przyszedł mężczyzna, chwilę pograł na automatach po czym zaatakował pracownicę salonu. Mężczyzna grożąc kobiecie zażądał wydania pieniędzy. Sprawca zabrał z kasy 2000 zł. po czym zamknął kobietę w lokalu i uciekł. W ubiegłym tygodniu został zatrzymany. Okazał się nim 28-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego. Mężczyzna został przesłuchany i przedstawiono mu zarzut dokonania rozboju.
W piątek sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Za rozbój grozi kara nawet 12 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KPP w Kartuzach
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."