Ostatnia aktualizacja: 23 kwietnia 2024
Znany aktorski duet przyjaciół, Ben Affleck i Matt Damon, zorganizowali w Internecie turniej pokera dla swoich równie sławnych kolegów. Pieniądze, które zebrali dzięki tej inicjatywie – 1,75 mln dolarów, przekazali na rzecz walki z koronawirusem.
By wziąć udział w turnieju, należało wnieść opłatę startową w wysokości 10 tys. dolarów. W grze wzięli udział m.in. legenda amerykańskiego futbolu Tom Brady, aktorzy Adam Sandler, Jon Hamm i Tobey Maguire, satyryczka Sarah Silverman, a także piosenkarz Adam Levine.
Każdy z zawodników był w swoim domu, ale spotkali się w Internecie. Ich zmagania relacjonowali profesjonalni komentatorzy pokera. W turnieju zwyciężyła zawodowa pokerzystka, Eboney Kenny. Spośród gwiazd najlepiej poradzili sobie Tobey Maguire i znany z serialu „Breaking Bad” Bryan Cranston.
Dochód z turnieju sięgający 1,75 mln dolarów trafi do organizacji Feeding America, która zaopatruje w żywność osoby poszkodowane na skutek pandemii koronawirusa.
Interesującą kwestią jest udział Afflecka w organizacji pokerowego meczu. Jeszcze kilka lat temu plotkowano, że m.in. z powodu uzależnia od hazardu rozpadło się jego małżeństwo z Jennifer Garner. Niewykluczone, że w ten sposób chciał pokazać, że już uporał się z tym nałogiem.
Koronawirus nieco pokrzyżował działania zawodowe Afflecka. Ostatni film z jego udziałem, „The Way Back”, trafił do amerykańskich kin na początku marca, tuż przed wybuchem pandemii. Gdy kina zamknięto, produkcję udostępniono na platformach streamingowych.
Z kolei Damon w czasie pandemii utknął w małej irlandzkiej miejscowości, Dalkey. Pracował tam przy najnowszego filmie Ridleya Scotta, „The Last Duel”. Na Zielonej Wyspie towarzyszą mu żona i cztery córki. Affleck też jest zaangażowany w ten projekt, ale przebywa obecnie w Los Angeles. Czas kwarantanny spędza ze swoją nową partnerką Any de Armas, aktorką, którą zobaczymy w kolejnej odsłonie przygód Bonda.
Damon i Affleck przyjaźnią się od dzieciństwa. Wychowywali się tej samej miejscowości w stanie Massachusetts. Są laureatami Oscara za najlepszy scenariusz oryginalny do filmu „Buntownik z wyboru”.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."