Ostatnia aktualizacja: 29 września 2017
Komisja nadzoru finansowego Makau, specjalnego regionu administracyjnego Chińskiej Republiki Ludowej, wydała 27 orzeczenie skierowane do banków komercyjnych oraz instytucji finansowych, informujące o zakazie oferowania usług związanych z kryptowalutami oraz debiutami nowych cyfrowych tokenów (z ang. ICO).
Chińscy regulatorzy mówią stanowcze nie kryptowalutom
Decyzja Komisji, pełniącej jednocześnie rolę lokalnego banku centralnego, jest następstwem wcześniejszych zmian regulacyjnych wprowadzonych przez Chiny, które całkowicie zablokowały ICO, uznając je za „nielegalne” formy pozyskiwania funduszy.
Ostatni raz Makau publikowało oficjalne stanowisko w sprawie kryptowalut w 2014 roku, uznając Bitcoina i jego pochodne za niepełnoprawne środki płatnicze, które nie podlegają regulacjom, w związku z czym inwestorzy mogą być narażeni na wzmożone ryzyko. Urząd zasłania się wysoką zmiennością i spekulacyjnym charakterem instrumentów kryptowalutowych, z drugiej jednak strony od 1850 roku aktywnie promując wszelkie aktywności hazardowe. Nie na darmo Makau jest obecnie określane „hazardową stolicą świata”, czy też „Las Vegas Orientu”. Wpływy z hazardu generują ponad 50% przychodów regionalnego budżetu.
Całość czytaj na: comparic.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."