Ostatnia aktualizacja: 19 października 2017
Po strzelaninie w Las Vegas w zeszłym miesiącu władze w Macau poprawiły bezpieczeństwo i ujawniły plany szeregu śmiałych sposobów unikania zagrożenia i treningu kryzysowego.
Nowe zalecenia zostały ujawnione w oświadczeniu rządu po spotkaniu między organami nadzoru gier w Makau a przedstawicielami sześciu licencjonowanych operatorów kasyna.
Była kolonia portugalska doświadczyła zagrożeń z strony gangów i przeprowadzanych przez nich zamachów bombowych, dopóki Chiny nie przejęły kontroli nad Macau w 1999 roku. Od momentu przekazania w ręce Chin tej portugalskiej enklawy, rosnące przychody z kasyna napędziły na niewielki obszar ponad 600 000 osób tworząc z niego jedno z najbogatszych miast na świecie.
Atak Las Vegas 1 października był największą masową strzelaniną w historii Stanów Zjednoczonych. Stephen Paddock otworzył ogień z pokoju hotelowego do ponad 20 000 uczestników koncertu muzyki country na świeżym powietrzu. Ogółem zabitych zostało 59 osób, w tym sam Paddock, który zastrzelił się podczas akcji policji.
„Symulacja ataków powinna odbywać się w krótkim okresie, tak aby kasyna w pierwszej linii były bardziej skore w ochronie i eliminacji powstających zagrożeń i nie dopuszczali do powstania podobnych incydentów” – powiedział w stosownym oświadczeniu przedstawiciel władz Macau.
Inne działania obejmują utworzenie specjalnego zespołu działań alarmowych z wyposażeniem ochronnym i przeprowadzanie dodatkowych treningów fizycznych dla personelu pierwszej linii, aby zmniejszyć liczbę ofiar w przypadku każdej potencjalnego zagrożenia zanim przybędzie policja.
Kasyna zainstalują również metalowe wykrywacze we wszystkich wejściach i zakażą przenoszenia i umieszczania bagaży klientów hotelowych na terenie kasynie. Operatorzy muszą również szkolić swoich pracowników w celu zidentyfikowania podejrzanych osób i zwiększenia ogólnych procedur bezpieczeństwa.
Operatorzy największych kasyn w Macau – Wynn Macau, Sands China, MGM China, Melco Crown, SJM i Galaxy Entertainment uzgodnili wspólnie sposób ochrony i działań prewencyjnych. Było to konieczne zwłaszcza po czerwcowym wydarzeniu w pobliskich Filipinach, gdzie do kasyna w Manili wszedł samotny strzelec i rozpętał piekło w którym zostało zabitych ponad 30 osób.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."