Ostatnia aktualizacja: 8 listopada 2017
W nocy z 27 na 28 października 2017 roku funkcjonariusze Wydziału Przestępstw Gospodarczych Komendy Powiatowej Policji w Bochni wspólnie z funkcjonariuszami z Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego Delegatura w Nowym Sączu, Oddział Celny w Tarnowie udali się do miejscowości Nowy Wiśnicz, gdzie według posiadanych informacji w jednym z lokali miały znajdować się urządzenia losowe do gier hazardowych.
Na miejscu w lokalu znajdowały się 3 urządzenia typu „Hot Spot”, które były podłączone do prądu. Kontrolujący z Małopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego przeprowadzili eksperyment, z którego wynikało, iż są to urządzenia do gier hazardowych.
W związku z podejrzeniem, że są to urządzenia zabronione ustawą, po wykonaniu eksperymentu zostały zabezpieczone i zabrane z lokalu. Dalsze postępowanie w tej sprawie prowadzi Małopolski Urząd Celno–Skarbowy Delegatura w Nowym Sączu.
Należy pamiętać, że w dniu 1 kwietnia 2017 r. weszła w życie nowelizacja ustawy o grach hazardowych, która wprowadziła nowe rozwiązania dotyczące m.in. gier na automatach, które obecnie mogą być organizowane wyłącznie w kasynach, a poza kasynami organizatorem gier na automatach może być tylko i wyłącznie jednoosobowa spółka Skarbu Państwa. Zgodnie z nowelizacją ustawy posiadanie automatów do gier bez koncesji jest zabronione.
Źródło: Komenda Powiatowa Policji w Bochni
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."