Ostatnia aktualizacja: 28 stycznia 2019
Wieruszowscy policjanci wytypowali i zatrzymali mężczyznę, który okradał swojego pracodawcę. Straty wynikające z przestępczej działalności podejrzanego wyniosły ponad 26 tysięcy złotych.
Wieruszowscy kryminalni od pewnego czasu analizowali informacje dotyczące kradzieży pieniędzy w jednej z prywatnych firm w Wieruszowie. Zgromadzone informacje wskazywały, że do przywłaszczeń pieniędzy, doszło na przełomie grudnia 2018 roku i stycznia 2019 roku. Ustalenia kryminalnych wskazywały również, że za przywłaszczeniami pieniędzy stoi jeden z pracowników firmy. Analizując zgromadzony materiał dowodowy, 24 stycznia br. kryminalni w gminie Syców, w powiecie oleśnickim zatrzymali 27-latka, podejrzewanego o przywłaszczenia.
Informacje policjantów potwierdziły się. Jak się okazało, mężczyzna z firmy w której pracował, kilkukrotnie przywłaszczył sobie powierzone mu pieniądze w wysokości ponad 26 tysięcy złotych. Podejrzany przyznał się do przywłaszczeń. Policjantom tłumaczył, że przywłaszczone pieniądze przeznaczył na gry hazardowe. Zatrzymany w przeszłości nie miał konfliktu z prawem.
Teraz musi liczyć się z odpowiedzialnością za przywłaszczenia. Takie przestępstwo zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci wyjaśniają dalsze okoliczności tej sprawy. Czynności nadzorowane są przez Prokuraturę Rejonową w Wieluniu.
Źródło: Komeda Powiatowa Policji w Wieruszowie
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."