Legislatorzy z Illinois podczas specjalnej sesji przychylnie odnieśli się do planu uruchomienia kasyna w Chicago. Nadzwyczajna sesja odbyła się w Springfield w specjalnych warunkach w związku z pandemią koronawirusa.
Legislatorzy zatwierdzili w niedzielę stanowy budżet w wysokości prawie 43 mld dolarów. Budżet w dużej części polega na funduszach federalnych i opiera się na obecnym wydatkowaniu, z wyjątkiem agencji zajmujących się opieką zdrowotną, które zostały dotknięte pandemią COVID-19.
Wydany przez gubernatora J. B. Pritzkera nakaz pozostania w domach w związku z pandemią koronawirusa spowodował zamknięcie większości biznesów w Illinois. Milion mieszkańców straciło pracę. Według legislatorów do stanowej kasy wpłynie niecałe 37 mld dolarów, w związku z czym potrzebna jest pomoc federalna.
Legislatorzy zatwierdzili również plan zmieniający strukturę podatkową kasyna w Chicago, za którym lobbowała burmistrz Lori Lightfoot. Wcześniejsza struktura podatkowa była zniechęcająca dla inwestorów i sprawiała, że uruchomienie kasyna w Chicago było praktycznie nierealne.
Ustawa budżetowa oraz dotycząca kasyna w Chicago, a także inne regulacje zostały wysłane do gubernatora Pritzkera do podpisu.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."