Ostatnia aktualizacja: 13 czerwca 2019
Zagraniczne media donoszą, że kilku reprezentantów Izraela, poniedziałkowych rywali Polaków w eliminacjach mistrzostw Europy 2020, poszło odreagować stres związany z meczem do kasyna. Tym samym czterech piłkarzy złamało kodeks etyki, a izraelska federacja wszczęła śledztwo w tej sprawie.
Reprezentacja Izraela w atmosferze skandalu wraca do kraju po meczu el. Euro 2020 z Polską (0:4). Jak poinformował na Twitterze serwis kann_news, po poniedziałkowym spotkaniu w Warszawie, czterech zawodników miało udać się do kasyna. Na cenzurowanym znaleźli się: Beram Kayal, Dia Saba, Taleb Tawatha i Ayid Habashi.
Izraelski Związek Piłki Nożnej sprawdza, czy czterech zawodników reprezentacji Izraela – Kayal, Tawatha, Saba i Habashi – spędzili czas w kasynie w Warszawie po meczu w Polsce. Byłoby to naruszeniem kodeksu etycznego – czytamy na twitterowym koncie kann_news.
Sprawę skomentował w mediach jeden z zainteresowanych zawodników – Taleb Tawatha. – Siedzieliśmy tylko w kawiarni, ale faktycznie opuściliśmy hotel – przyznał w mediach piłkarz Eintrachtu Frankfurt.
Jak było naprawdę, zapewne okaże się już wkrótce.
בהתאחדות לכדורגל בודקים האם 4 משחקני נבחרת ישראל – כיאל, טוואטחה, סבע וחבשי – בילו בקזינו בוורשה אחרי המשחק בפולין, זאת בניגוד לקוד האתי. טוואטחה הכחיש בפני @kann_news ואמר שהם ישבו בבית קפה, אך הודה כי השחקנים יצאו מהמלון ללא אישור@lianwildau @hadasgrinberg pic.twitter.com/0btKStnQxY
— כאן חדשות (@kann_news) 12 czerwca 2019
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."