Ostatnia aktualizacja: 12 lutego 2019
Policjanci z wydziału kryminalnego komisariatu Policji na Targówku zatrzymali mężczyznę podejrzanego o przywłaszczenie zdrapek. Pracownik, który od sierpnia zeszłego roku „podbierał” sklepowe mienie naraził właściciela na straty w wysokości ponad 5600 złotych.
34-latek usłyszał już zarzuty w tej sprawie. Podczas przesłuchania przyznał się do zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał karze.
Policjanci z komisariatu na Targówku przyjęli zawiadomienie o przywłaszczeniu zdrapek totalizatora sportowego. Łączne straty wyniosły ponad 5600 złotych. Podejrzenia zgłaszającej padły na jednego z pracowników.
Policjanci po przyjęciu zawiadomienia natychmiast zajęli się sprawą. Wkrótce zatrzymali Grzegorza A. do wyjaśnienia.
Mężczyzna został już przesłuchany. Dochodzeniowiec przedstawił mu zarzut karny, do którego mężczyzna się przyznał i dobrowolnie poddał karze 4 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem kontrolowanej nieodpłatnej pracy na cel wyznaczony przez sąd w wymiarze 35 godzin miesięcznie. Musi również naprawić wyrządzoną szkodę i pokryć koszty postępowania.
Zgodnie z kodeksem karnym za przywłaszczenie cudzego mienia grozi kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: KRP VI – Białołęka, Praga Północ, Targówek
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."