Ostatnia aktualizacja: 24 marca 2020
Rząd ogłosił również szereg środków mających na celu wsparcie finansowe każdego z przedsiębiorstw i ich pracowników.
Rząd Wielkiej Brytanii zmienił zdanie na temat koronawirusa po zwiększeniu liczby zarażonych osób i nakazał kwarantannę na kolejne trzy tygodnie. Środki podjęte przez premiera Borisa Johnsona obejmują zamknięcie wszystkich kasyn, punktów bukmacherskich i salonów bingo w celu zwalczania rozprzestrzeniania się Covid-19.
Obiekty muszą pozostać zamknięte do odwołania, a rząd będzie sprawdzał sytuację co 28 dni w miarę trwania globalnej pandemii koronawirusa. Zamknięto także restauracje, kawiarnie, puby, bary, kina, teatry, kluby nocne, siłownie, centra rozrywki i muzea.
Według IGB rząd ogłosił również szereg środków mających na celu wsparcie finansowe każdej z dotkniętych nią firm i ich pracowników.
Jeśli firma zdecyduje się zatrzymać pracownika w okresie zamknięcia, nowe dotacje rządowe pokryją 80% ich wynagrodzenia do łącznej kwoty 2 500 funtów miesięcznie, czyli powyżej mediany dochodów w Wielkiej Brytanii.
Oznacza to, że pracownicy w dowolnej części Wielkiej Brytanii mogą zachować pracę, nawet jeśli pracodawca nie może sobie pozwolić na ich wypłatę i otrzymać co najmniej 80% wynagrodzenia.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."