Ostatnia aktualizacja: 23 kwietnia 2024
Grupa INTRALOT z dumą poinformowała, że jej spółka zależna w Polsce, Totolotek S.A., jedna z wiodących i najdłużej działających, omni-channelowych firm bukmacherskich w Polsce, została ponownie certyfikowana przez European Lotteries ze względu na jej zaangażowanie w zasady EL odpowiedzialnej gry.
EL recertyfikuje operatorów co trzy lata, a Totolotek po raz pierwszy otrzymał certyfikat odpowiedzialnych programów gier w 2015 roku.
Z okazji tego ponownie nadanego certyfikatu pan Adam Lamentowicz, prezes zarządu Totolotka, oświadczył:
Edmundo Martinho, przewodniczący Europejskiej Komisji ds. Loterii / Odpowiedzialnego Komitetu Gier, pogratulował Totolotkowi, podkreślając przy tym:
Totolotek pomyślnie przeszedł proces certyfikacji poprzez audyt zewnętrzny przeprowadzony przez niezależnego eksperta TUV z uprawnieniami EL, w celu zaoferowania graczom najwyższych standardów odpowiedzialnej gry.
Europejska loteria jest organizacją zrzeszającą krajowe loterie obsługujące gry losowe dla dobra publicznego. EL skupia podmioty publiczne i prywatne, zarówno dochodowe jak i non-profit, oferujące usługi hazardowe i zakłady w jurysdykcjach, w których są one licencjonowane przez odpowiednie rządy krajowe.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."