Ostatnia aktualizacja: 25 kwietnia 2017
Automaty do gry są objęte monopolem państwa i korzystanie z nich poza systemem jest niezgodne z prawem. Kara? 100 tys. zł dla właściciela lokalu, w którym znajdzie się nielegalny „jednoręki bandyta”. Tyle przepisy nowej ustawy hazardowej, bo rzeczywistość jest inna.
W wielu miejscach znajdziemy bowiem urządzenia nazywane „quizomatami”. Sądy twierdzą, że te z hazardem nie mają nic wspólnego. Ministerstwo Finansów – wręcz odwrotnie.
Ministerstwo Finansów chwali się, że od czasu funkcjonowania nowej ustawy hazardowej (czyli od początku kwietnia) administracja skarbowa do spółki z policją skonfiskowała już 3 tys. automatów do gier. To ponad 100 urządzeń dziennie.
Wstawianie ich do lokali gastronomicznych czy punktów usługowych wymaga specjalnego pozwolenia od resortu. W innym przypadku właścicielowi takiego lokalu grozi kara 100 tys. zł i konfiskata urządzeń.
W ostatnich miesiącach popularność zyskały tzw. „quizomaty”. Co to takiego? W sposobie działania nie różnią się niemal niczym od klasycznych „jednorękich bandytów”. Na ekranie zobaczymy przesuwające się owoce. Gdy trzy lub cztery (czasem więcej) takie same ustawią się w rzędzie, można wygrać pieniądze. Jest jedno „ale”. Najpierw trzeba odpowiedzieć na pytanie, które wyświetla się na ekranie.
Jakie to pytania?
Jedno prostsze, inne trudniejsze. „Czy największym państwem świata jest Rosja?”, „Czy Robin Hood to bohater narodowy Szwajcarii?” albo „Czy procentować to inaczej być rentownym?” – takich zagadek mogą spodziewać się gracze. Powinni też wiedzieć czym jest absynt, fastryga oraz czym zajmuje się freelancer.
Poprawna odpowiedź oznacza wygraną – za złą punkty nie są przyznawane. Element niby niewiele znaczący, ale w rzeczywistości kluczowy. Zadawane pytania bowiem sprawiają, że w świetle ustawy hazardowej urządzanie gier na takim automacie nielegalnym nie jest.
Do tego stopnia, że urządzenia jeszcze niedawno można znaleźć na internetowych aukcjach Allegro z adnotacją „100 proc. legalności”. Cena? Milion złotych.
Jak to możliwe?
[numblock num=”” style=”3″]Zgodnie z ustawą urządzanie gier na automatach ma miejsce wtedy, jeśli są to urządzenia, na których gra zawiera element losowości – komentuje w rozmowie z money.pl mec. Marcin Górski, który w swojej praktyce specjalizuje się m. in. w zagadnieniach związanych z ustawą hazardową.[/numblock] [numblock num=”” style=”3″]Służba Celna nie wiadomo dlaczego uznaje, że quizomaty mają charakter automatów do gier losowych, czyli tzw. „jednorękich bandytów” – podkreśla mec. Górski i dodaje, że nie zgadza się z takim podejściem do sprawy. – Nie ulega wątpliwości, że te urządzenia nie są oparte na losowości, tylko na wiedzy i predyspozycjach gracza.[/numblock]Całość czytaj na: money.pl
sara
21:56 28/04/2017
sara
21:41 28/04/2017
sara
21:34 28/04/2017
sara
20:51 28/04/2017
ISTARS
10:09 28/04/2017
Pati
14:21 27/04/2017
Viper
11:24 27/04/2017
Obywatel
01:30 26/04/2017
Pit
00:10 26/04/2017
Kabanos
22:06 25/04/2017
embi
20:01 25/04/2017
Mickiewicz
18:57 25/04/2017
Pit
17:45 25/04/2017