Ostatnia aktualizacja: 13 marca 2017
Za kulisami politycznych sporów trwa brutalna walka o podział wielomiliardowego tortu hazardowego w Polsce.
Wszystko przez nowe przepisy, które jednym mogą przynieść ogromne zyski, a innym straty. Stąd wzmożona aktywność lobbystów działających głównie w interesie producentów systemów oraz automatów (tzw. jednorękich bandytów).
Na obu można bowiem zarobić krocie. Narzędziem w walce są media, w których ostatnio można napotkać sporo informacji na ten temat. W telewizji i prasie pojawiają się pomysły, jak najlepiej wykorzystać nowe przepisy dla skarbu państwa.
Problem jednak w tym, że część rad ekspertów to pułapka, a faktycznym beneficjentem tworzonych przepisów może być któryś z zagranicznych graczy.
Istotne jest więc, by znajdujący się w oku cyklonu Totalizator Sportowy był chroniony przez służby specjalne jak najcenniejszy bankowy skarbiec.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie, Autor: Piotr Nisztor
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."