Najnowszy projekt nowelizacji chińskiego prawa karnego przewiduje surowsze kary za promocję hazardu. Chiński rząd planuje zatwierdzić nowe przepisy, które wprowadzą karę 10 lat więzienia za organizowanie lub namawianie mieszkańców kontynentu do udziału w zagranicznych grach hazardowych.
Zmiana ta pojawia się w najnowszej wersji poprawki do chińskiego prawa karnego i miałaby zastosowanie w przypadkach, w których kwota pieniędzy jest uważana za „znaczącą” lub w przypadkach uznawanych za „ niosące poważne konsekwencje”.
Chińskie Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego argumentowało, że po ustaleniu, że prawie 150 miliardów dolarów opuściło Chiny w celu prowadzenia transgranicznej działalności hazardowej w pierwszych dziewięciu miesiącach 2020 r., niezbędne jest przyjęcie bardziej rygorystycznego prawa.
Wilfred Wong Ying Wai, prezes Sands China Ltd, operatora kasyn w Makau, powiedział, że sektor kasyn w Makau nie wierzy, że zmiana była skierowana przeciwko kasynom Makau. Miasto jest jedynym chińskim terytorium, na którym hazard w kasynie jest legalny.
Pan Wong powiedział: Rozumiemy, że Narodowy Kongres Ludowy wciąż debatuje nad ostateczną formą tej ustawy. Musimy jednak pamiętać, że głównym celem jest naprawdę hazard w innych krajach, w tym zwłaszcza zakłady przez Internet i telefon.
Dodał też, że Makau nigdy nie było uważane w Chinach za zagranicę.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."