Według sondażu większość pracowników kasyn w należącym do Chin mieście Makau martwi się o swoją pracę, a wielu zostało zmuszonych do korzystania z bezpłatnych urlopów.
Stowarzyszenie Pracowników Przedsiębiorstw Gier w Makau, powiązane z Federacją Związków Zawodowych Makau (FAOM), ujawniło wyniki ankiety przeprowadzonej wśród 611 pracowników pracujących w kasynach. Badanie wykazało, że 60 procent zostało zmuszonych do wzięcia bezpłatnego urlopu w czasie blokady spowodowanej pandemią.
Badanie wskazuje również, że około 80 procent pracowników firm hazardowych martwi się o przyszłość swojej pracy. Główna obawa dotyczy ewentualnych zwolnień i przedłużenia pobytu na urlopie bezpłatnym. Osoby z ponad 10-letnim stażem w branży czują się najbardziej niepewne w obecnej sytuacji.
Operatorzy podjęli szereg działań, aby zapobiec stratom spowodowanym blokadą wprowadzoną na skutek pandemii, w tym skierowanie pracowników na bezpłatne lub skrócone płatne urlopy.
Stopa bezrobocia w Makau systematycznie rosła od stycznia z powodu skutków pandemii Covid-19, przy czym ogólna stopa bezrobocia i stopa bezrobocia lokalnych mieszkańców w trzecim kwartale osiągnęły odpowiednio 2,9 i 4,1 procent.
Prognozuje się, że przychody brutto z gier kasynowych w 2021 r. mogą osiągnąć w Makau poziom jedynie 44,5 procent zysków, które miasto wygenerowało w 2019 roku.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."