Ostatnia aktualizacja: 3 stycznia 2024
Pracownik banku wyłudził od klientów prawie 800 tys. zł, a większość wydał na zakłady sportowe u bukmacherów. 24-letni Robert F. stanął przed łódzkim sądem okręgowym.
Robert F. był asystentem ds. sprzedaży w jednym z kutnowskich banków. Z ustaleń prokuratury wynika, że „wyczyścił” konta czterech klientów. Najwięcej pieniędzy znikło z rachunków i lokat Jana W. Klient powiedział śledczym, że w lipcu ubiegłego roku młody pracownik banku poprosił go o przekazanie haseł do rachunków. Twierdził, że bez tego nie może zrobić płatności, które klient regulował za pośrednictwem konta bankowego. Jan W. był zdziwiony, bo wcześniej pracownicy banku żądali jedynie dowodu osobistego, ale podał dziewięcioznakowe hasło. We wrześniu dowiedział się, że z jego rachunków znikły wszystkie oszczędności – ponad 350 tys. zł.
czytaj dalej na lodz.gazeta.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."