Ostatnia aktualizacja: 17 kwietnia 2024
Nadrzędnym celem Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Branży Rozrywkowej w każdym podejmowanym i prowadzonym postępowaniu dotyczącym ustawy z 2009 r. o grach hazardowych jest doprowadzenie do nowelizacji, która umożliwi uzyskanie przez przedsiębiorców prawa do kontynuowania dotychczasowej legalnej działalności gospodarczej w zakresie gier urządzanych poza ośrodkami kasyn.
Dostrzegając, wprawdzie pośredni na obecnym etapie, ale niezaprzeczalny wpływ wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (dalej: TSUE) z dnia 19 lipca 2012 r. w sprawie FORTUNA i inni na prowadzone działania i faktycznie rozumiejąc jego treść, Związek publikuje swój komentarz do wyroku.
W tym właśnie przedmiocie TSUE wypowiedział się afirmatywnie. W istocie orzeczenie zawiera wytyczne dla sądów krajowych celem uwzględnienia ich przy rozpoznawaniu spraw. Przyznając „zaskarżonym” normom potencjalny charakter przepisów technicznych TSUE pozostawił sądom krajowym przeprowadzenie analizy czy rzeczywiście przepisy te wpłynęły na właściwości lub sprzedaż automatów do gier o niskich wygranych. Innymi słowy, aktualnie, sądy krajowe kierując się wskazówkami TSUE mają dokonać ustalenia czy przepisy ustawy o grach hazardowych ograniczyły swobodny obrót na rynku automatami do gier o niskich wygranych.
Ogólnopolski Związek Pracodawców Branży Rozrywkowej mając na uwadze upublicznione dane rynkowe, rozsądnie oczekuje, że analiza sądów krajowych doprowadzi do ustaleń pozytywnych dla przedsiębiorców, a więc takich w wyniku których „zaskarżone” przepisy ustawy o grach hazardowych zostaną definitywnie uznane za przepisy techniczne w rozumieniu dyrektywy nr 98/34/WE.
Wówczas dla swej skuteczności przepisy, o których mowa wymagałyby notyfikacji w Komisji Europejskiej. Zasadniczym skutkiem niedopełnienia obowiązku notyfikacji jest bezskuteczność przepisów technicznych, co oznacza, że nie można ich egzekwować wobec podmiotów indywidualnych. Wtedy, w myśl dyrektywy nr 98/34/WE, sądy krajowe powinny zaniechać stosowania takich wewnętrznych przepisów technicznych, które nie zostały objęte procedurą notyfikacji.
Wprawdzie orzeczenie TSUE w sprawie FORTUNA i inni bezpośrednio dotyczy konkretnych spraw w toku indywidualnych spółek to trzeba mieć na uwadze, że ostateczne rozstrzygnięcia sądów krajowych jakie zapadną po uwzględnieniu przekazanych przez TSUE wskazówek będą stanowiły istotną wytyczną przy orzekaniu w licznych pozostałych sprawach tego rodzaju.
Ponadto, Ogólnopolski Związek Pracodawców Branży Rozrywkowej widzi w przedmiotowym wyroku TSUE istotną motywację dla Komisji Europejskiej badającej skierowane przez Związek skargi. Komisja oczekiwała na zapoznanie się z interpretacją prawa Unii Europejskiej w związku z „zaskarżonymi” przepisami jakiej dokona TSUE. Pozytywny, choćby co do trzech przepisów, wyrok pozwala wierzyć w powodzenie skarg, które mają znacznie szerszy zasięg, ponieważ obejmują właściwie całą ustawę.
Ogólnopolski Związek Pracodawców Branży Rozrywkowej ma nadzieję, że wszelkie podejmowane działania, a zwłaszcza nowy stan w zakresie obowiązującego prawa, jakiego Związek słusznie się spodziewa, skłonią do uchwalenia prawidłowych przepisów, choćby w ograniczonym zakresie, ale dopuszczających gry na automatach poza kasynami. Związek oczekuje przemyślanego i racjonalnego procesu legislacyjnego, w wyniku którego uda się pogodzić cele prywatnych przedsiębiorców z manifestowanymi potrzebami publicznymi i społecznymi, tak jak ma to miejsce w innych państwach Unii Europejskiej.
Przewodniczący OZPBR
www.ozpbr.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."