Ostatnia aktualizacja: 16 kwietnia 2020
Kasyna Las Vegas Sands zapłacą aż 47 milionów dolarów kary za nieinformowanie władz o podejrzanych transakcjach osób podejrzanych o pranie pieniędzy.
To wynik ugody zawartej przez właścicieli kasyna z Departamentem Sprawiedliwości. Wysokość kary odpowiada sumie, jaką w należącym do Sands kasynie Venetian-Palazzo wydał urodzony w Chinach Zhenli Ye Gon, który obecnie przetrzymywany jest w USA w oczekiwaniu na ekstradycję do Meksyku. Będzie tam odpowiadał za sprowadzanie z Chin do tego kraju chemikaliów do produkcji amfetaminy.
Według prokuratury federalnej z Los Angeles znany z upodobania do hazardu Ye Gon przelewał w stosunkowo małych kwotach pieniądze do USA z różnych banków i instytucji finansowych. Przepisy w USA zobowiązują spółki do informowania o potencjalnie podejrzanych transakcjach, którego to wymogu Sands nie dopełniło. Sytuację Sands pogorszyło wyjaśnienie Ye Gona, który według prokuratury miał powiedzieć, że przelwy dokonywane są w małych kwotach, ponieważ nie chce, aby dowiedziały się o nim władze amerykańskie.
Czytaj całość na: ekonomia.rp.pl
"jest jeden sprawdzony i pewny system który stosuję już od 10lat, granie singli z kursem max 2.0 płaską stawką, z czystej matematyki i na logikę najbardziej zyskowny i najbezpieczniejszy sposób grania, takich graczy bukmacherzy nienawidzą dlatego dają bonusy i namawiają początkujących graczy do grania akumulatorów które kompletnie się nie opłacają."
"bardzo prawidlowy artykul sam gram na 1-2% zysku dziennego od kapitalu po 11 miesiacach takiej gry zrobilem 36-1 oby tak dalej i zycze kazdemu powodzenia i wytrwalosci po gra to maraton"
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"