Ostatnia aktualizacja: 24 lutego 2014
Przepisy o zakazie urządzania gier na automatach poza kasynami są sprzeczne z konstytucją. Tak uważa NSA, ale skierował pytanie do Trybunału Konstytucyjnego. Sądy administracyjne w całym kraju czekają na werdykt i zawieszają rozstrzyganie sporów między branżą hazardową a fiskusem.
Jeśli wyrok będzie korzystny dla branży, budżet będzie musiał wypłacić ogromne odszkodowania.
Kierując pytanie do TK, sędziowie nie szczędzili słów krytyki ani posłom, ani rządowi. Pierwszym dostało się za pośpiech przy uchwalaniu ustawy w listopadzie 2009 r., drugiemu za brak uzasadnienia tak nagłej – bo uchwalonej w trzy dni – zmiany przepisów.
Co więcej, NSA jest przekonany, że część objętych zakazem gier na automatach trudno nawet uznać za formę hazardu. Według sędziów jest to „aktywność o charakterze czysto rozrywkowym”. „Korzystanie z tego typu gier jest możliwe przy wykorzystaniu innych urządzeń, do których społeczeństwo ma powszechny, nieograniczony dostęp (komputery, konsole, tablety, itp.)” – czytamy w postanowieniu Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Czytaj całość na: podatki.gazetaprawna.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."