Ostatnia aktualizacja: 5 marca 2014
O policyjnym dozorze zdecydował prokurator wobec trzech mężczyzn, którzy są podejrzani o kradzieże z włamaniem do automatów do gier oraz ich zniszczenie. W ramach zastosowanego środka zapobiegawczego sprawcy, będą musieli teraz pięć razy w tygodniu meldować się w kisielickim posterunku policji. Za samą kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Wczoraj na wniosek kisielickich policjantów, prokurator zdecydował o zastosowaniu dozoru policji wobec trzech mężczyzn z Kisielic. Funkcjonariusze zatrzymali trzech mężczyzn w wieku od 23-32 lat, którzy podejrzani są o kradzieże z włamaniem do automatów do gier oraz ich zniszczenie. Decyzją prokuratora pięć razy w tygodniu będą musieli meldować się w kisielickim posterunku policji.
Do zdarzenia doszło w miniony czwartek na terenie Kisielic. Mężczyźni działając wspólnie i w porozumieniu, po uprzednim rozbiciu siekierą obudowy dwóch automatów dostali się do wnętrza maszyny skąd ukradli pieniądze.
Podejrzani usłyszeli już zarzuty kradzieży z włamaniem do automatów do gier oraz ich zniszczenie. Mężczyźni złożyli wyjaśnienia w tej sprawie. Za samo przestępstwo kradzieży z włamaniem kodeks karny przewiduje karę nawet 10 lat pozbawienia wolności.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."