Ostatnia aktualizacja: 20 stycznia 2016
Na łamach forum Reddit reżyser Joel Dale opublikował wpis, w którym zdradza, że wraz z nieujawnionym jeszcze partnerem, pracuje nad dokumentem o sportach elektronicznych na przykładzie Counter-Strike: Global Offensive.
Produkcja powstaje na zlecenie stacji Sky Sports.
Autorzy filmu zamierzają przyjrzeć się jasnym i ciemnym stronom e-sportu, w tym o związanym z nim hazardzie. Na razie poszukują osób, które przed kamerą chciałyby opowiedzieć o swoich doświadczeniach z zawodowymi zmaganiami w grach komputerowych.
W rozmowie z serwisem PCGamesN Dale ujawnił jednak, że prace nad projektem znajdują się w bardzo wczesnej fazie. Mało tego – zlecenie otrzymał wraz ze swoim wspólnikiem przed minionym weekendem.
Wpis opublikowany na Reddicie jest dopiero pierwszym z wielu etapów, który ma na celu zebranie potrzebnych informacji. Twórcom powinno to zająć około dwóch lub trzech miesięcy, ale są to tylko czysto teoretyczne założenia.
Filmowcy zdecydowali się oprzeć dokument na Counter-Strike: Global Offensive, jako że spędzili na zabawie w produkcję wiele czasu, wydając też określoną sumę pieniędzy. Sam Dale nadal gra do 40 godzin tygodniowo. Autorzy podkreślają, że skupią się nie tylko na wadach, ale i zaletach e-sportu.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."