Ostatnia aktualizacja: 25 stycznia 2017
Western Union, międzynarodowy gigant branży transferów pieniężnych, zgodził się na zapłacenie kary 586 milionów dolarów, przyznając się w ten sposób do pogwałcenia amerykańskich przepisów dotyczących prania brudnych pieniędzy.
Chodzi oczywiście o pośrednictwo Western Union w transakcjach finansowych dotyczących hazardu internetowego, co w USA jest zakazane. Jak donosi Financial Times, według amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości, Western Union obsłużyła w latach 2004 – 2012 setki tysięcy transakcji, co do których zachodzi podejrzenie o związek z międzynarodowymi oszustwami.
Głównym zarzutem stawianym Western Union jest niezbyt skuteczne wdrożenie programu przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy i pomocnictwo w oszustwach przy użyciu przelewów.
„Wielu agentów Western Union było zamieszanych w udział w tych oszukańczych praktykach” – enigmatycznie stwierdził Departament Sprawiedliwości. Czekamy teraz tylko aż polskie banki zaczną płacić podobne kary. A może nie?
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."