Ostatnia aktualizacja: 24 kwietnia 2024
Raport European Sport Security Association za rok 2016 diagnozuje tenis ziemny jako dyscyplinę z największą liczbą podejrzanych zakładów bukmacherskich.
Według twórców zestawienia w minionych dwunastu miesiącach 103-krotnie pojawiły się zastrzeżenia dotyczące potencjalnej możliwości ustawienia spotkania.
Drugie miejsce wśród podejrzanych dyscyplin zajęła piłka nożna z 16 alertami. W zestawieniu znalazły się jeszcze m.in. przypadki z siatkówki, tenisa stołowego, snookera, koszykówki i piłki ręcznej. Zdecydowanie najwięcej podejrzanych spotkań rozegrano na terenie Europy (aż 71 przypadków). Na tej liście prowadzi Grecja z jedenastoma meczami oraz Rosja z liczbą dziewięciu. Co ciekawe w zestawieniu znalazła się również Polska, na której terenie według ESSA rozegrano jedno spotkanie tenisowe, które mogło zostać ustawione.
W czwartym kwartale ubiegłego roku zanotowano 41 przypadków, podczas których zareagował system ostrzegania European Sport Security Association. Aż 29 z nich dotyczyło tenisa ziemnego. Taką samą liczbę podejrzanych spotkań ESSA wykryła w drugim kwartale 2016 roku. „Najczystszym” okazały się pierwsze trzy miesiące ubiegłego roku (zaledwie 11 przypadków).
Więcej czytaj na: e-playbet.com
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."