Ostatnia aktualizacja: 3 kwietnia 2017
Prokuratura Krajowa wydała komunikat w związku z niedawnym zatrzymaniem ośmiu osób podejrzanych o udział w grupie przestępczej organizującej gry na automatach poza kasynami gier niezgodnie z ustawą o grach hazardowych.
Prokuratura Okręgowa w Kielcach, wspólnie z funkcjonariuszami CBŚP, prowadzi śledztwo dotyczące działania zorganizowanej grupy przestępczej. Jej członkowie zajmowali się popełnianiem przestępstw skarbowych. Polegały one na urządzaniu, wbrew obowiązującym przepisom oraz bez stosownych pozwoleń i koncesji, gier hazardowych na automatach – czytamy w komunikacie.
Zatrzymano osiem osób
Grupa działała co najmniej od jesieni 2016 roku na terenie województwa świętokrzyskiego.
Ustalenia poczynione w toku śledztwa pozwoliły na zatrzymanie ośmiu członków grupy przestępczej. Równolegle przeprowadzono przeszukania w ponad 20 miejscach. Na skutek tych czynności zabezpieczono 44 automaty do gier. Na poczet przyszłych kar o charakterze majątkowym zabezpieczono również mienie o wartości 350 tysięcy złotych.
Zastosowano środki zapobiegawcze
Po doprowadzeniu zatrzymanych do Prokuratury Okręgowej w Kielcach prokurator ogłosił im zarzuty. Dotyczą one udziału w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu popełnianie przestępstw skarbowych polegających na urządzaniu wbrew przepisom, bez stosownych pozwoleń i koncesji, gier hazardowych na automatach.
Na wniosek prokuratora Sąd zastosował środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy wobec dwóch podejrzanych, którzy byli głównymi organizatorami przestępczego procederu.
Wobec pozostałych podejrzanych prokurator zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze – dozory Policji, poręczenia majątkowe w kwotach od 3 do 15 tysięcy złotych oraz zakazy opuszczania kraju.
Za zarzucane podejrzanym czyny grozi kara do 5 lub do 10 lat pozbawienia wolności – w zależności od kwalifikacji prawnej zarzucanych czynów – podaje dział prasowy Prokuratury Krajowej.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."