Ostatnia aktualizacja: 5 czerwca 2017
Legalni operatorzy i regulatorzy rynków muszą działać razem, by zwalczać przestępczość, zwłaszcza związaną z hazardem w sieci – mówi w rozmowie z Rzeczpospolitą sekretarz generalny European Lotteries Arjan van’t Veer.
Rzeczpospolita: Czy nowe technologie, które umożliwiają przepływ klientów do nowych kanałów dystrybucji, oraz rosnący czarny rynek zmienią loterie?
Arjan van’t Veer: Istnieją technologie, takie jak internet, dzięki którym udział w loterii jest prostszy i wygodniejszy. Operatorzy loteryjni z kolei mogą w sposób odpowiedzialny tworzyć gry bardziej atrakcyjne, wręcz spersonalizowane, a także ułatwić dostęp do informacji o zasadach gier, losowaniach, wynikach (np. dzięki użyciu chatów i chat botów).
Sięgając po nowe, ale sprawdzone technologie, legalni operatorzy przez lata rozwijali gry, oferując nowe kanały sprzedaży i płatności. Ten postęp odbywa się z pożytkiem dla społeczeństwa. Jednak zazwyczaj to nielegalni operatorzy przodują w obszarze wdrażania nowinek technicznych. Dzieje się tak z powodu konieczności utrzymania wysokich standardów bezpieczeństwa i integralności systemu przez legalne loterie. Nikt nie chciałby kupować losu w systemie, który nie jest bezpieczny.
Nowe technologie mają też słabe strony. Problemem są podmioty, które wykorzystują nowe technologie do omijania istniejących ram prawnych oraz wciągania klientów w grę wykraczającą poza ich chęci i możliwości. Kolejnym wyzwaniem jest zniesienie istniejących granic. Każdy może grać online na serwisach zarejestrowanych w rajach podatkowych, które unikają tym samym podatków i dopłat obowiązujących w większości krajów. Naruszenia własności intelektualnej także są częstym zdarzeniem i w takich sytuacjach powinny reagować władze.
Legalni operatorzy i regulatorzy rynków muszą działać razem, by zwalczać przestępczość online, zwłaszcza związaną z hazardem w sieci.
Rzeczpospolita: Big Data jest wielką szansą dla wielu przemysłów. Czy jest nią także dla loterii?
Arjan van’t Veer: Wiedza o klientach jest bardzo ważna dla legalnych operatorów loterii, ponieważ pozwala im zapobiegać negatywnym zjawiskom związanym z grą, np. nie dopuścić do gry nieletnich. Jednocześnie dane pozwalają zaoferować określonym graczom rozrywkę dostosowaną do ich potrzeb. Wielu członków European Lotteries intensywnie pracuje nad coraz lepszym poznaniem swoich klientów. W tym miejscu pojawia się kwestia ochrony danych osobowych oraz prywatności, ale nasi członkowie traktują ten aspekt z największą powagą.
Rzeczpospolita: Czy prawo zmienia się wystarczająco szybko, aby pozyskiwać klientów i chronić rynek przed nielegalną konkurencją?
Arjan van’t Veer: Przepisy w tym obszarze zawsze będą, że tak powiem, staromodne, jako że trudno formułować prawo, które uwzględniałoby możliwości, jakie przyjdą wraz z rozwojem technologii. Z jednej strony regulatorzy rynku powinni uważnie przyglądać się tej ewolucji i być gotowymi na szybką reakcję na pojawiające się nowe możliwości, z drugiej zaś ważne jest, by pilnowali przestrzegania prawa w obszarach, w których jest to możliwe. Także w sferze nowych technologii oraz nielegalnych gier.
Całość czytaj na: rp.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."