Ostatnia aktualizacja: 13 sierpnia 2017
Globalny dział sprzedaży austriackiego giganta Novomatic, obecnie pod przewodnictwem Lawrence’a Levy, zakłada zarządzanie sprzedażą produktów marki Ainsworth w Europie.
Za wprowadzanie marki Ainsworth, pozycjonowanie produktów i sprzedaż bezpośrednią europejskim operatorom gier odpowiedzialna będzie Sonya Nikolova, która z powodzeniem kieruje sprzedażą dla Novomatic w krajach Europy Środkowo-Wschodniej.
Sonya Nikolova powiedziała: „Zadowolenie klienta i budowanie długotrwałych relacji w branży gier było ogromną motywacją mojej pracy od wielu lat. Jestem entuzjastycznie nastawiony do mojej nowej roli z Novomatic – uważam, że to wielka odpowiedzialność i honor – i to, że uzupełni to jakość usług i różnorodność produktów, które są dostarczane naszym klientom i partnerom. Zobowiązuję się do pogłębiania wiedzy i wiedzy na temat rozwoju i popularyzacji marki Ainsworth w Europie, a także do intensywnej współpracy z moimi partnerami w celu poprawy obsługi klienta i konkurencyjności produktu „.
Szefowi ds. Sprzedaży w krajach Europy Środkowej i Wschodniej zostaną powierzone Romanowi Czubak, który ma długą tradycję z Novomatic, wcześniej pełnił ważną rolę w dziedzinie badań i rozwoju zarządzania projektami i sprzedaży dla tej firmy.
Roman Czubak skomentował nowy termin: „Dla mnie powołanie na to stanowisko oznacza powrót do funkcji sprzedaży z wielką odpowiedzialnością za dalsze budowanie i wzmacnianie marki Novomatic na tym rynku podstawowym”.
W swoich rolach w celu promowania głównych marek produktów wchodzących w skład portfela Novomatic, Nikolova i Czubak poinformowali Lawrence Levy’ego – wiceprezesa ds. globalnej sprzedaży firmy Novomatic Gaming Industries GmbH.
Źródło: Yogonet
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."