Ostatnia aktualizacja: 29 kwietnia 2024
W oszukańczym procederze zwykle bierze udział większa liczba osób. Jeden z nich prowadzi grę, część udaje grających, a część widzów, którzy zachęcają innych do wzięcia udziału. Szajka odgrywa przed ludźmi spektakl i oczywiście przechodnie widzą, że padają wygrane.
Szkopuł w tym, że wygrywają członkowie grupy. Jeśli ktoś się skusi na obstawienie i zainwestuje pieniądze, może już o nich zapomnieć. Grupy wyłudzających pieniądze w „trzy kubki”, zwykle wybierają miejsca w których jest tłok, jak place targowe, deptaki, różnego rodzaju giełdy.
Podczas policyjnych działań na jednej z krakowskich giełd, funkcjonariusze IV Komisariatu Policji w Krakowie natrafili na taką grupę. W jednej z alejek ustawiono prowizoryczny stolik do gry, przy którym zebrał się tłum widzów. Tutaj grało się w… 3 cukierki, a rolę kubków pełniła tektura.
Policjanci doskonale wiedzieli, że oprócz osoby prowadzącej grę, w grupie widzów jest jeszcze kilku naganiaczy. Kiedy do stolika podeszli policjanci właśnie swoje 200 złotych przegrał starszy pan.
Ponieważ według przepisów prawa organizowanie takich gier hazardowych jest zakazane funkcjonariusze zarekwirowali stolik oraz zatrzymali siedem osób biorących udział w tym procederze. W tej sprawie toczy się postępowanie w tej sprawie.
Źródło: tarnow.in
"jest jeden sprawdzony i pewny system który stosuję już od 10lat, granie singli z kursem max 2.0 płaską stawką, z czystej matematyki i na logikę najbardziej zyskowny i najbezpieczniejszy sposób grania, takich graczy bukmacherzy nienawidzą dlatego dają bonusy i namawiają początkujących graczy do grania akumulatorów które kompletnie się nie opłacają."
"bardzo prawidlowy artykul sam gram na 1-2% zysku dziennego od kapitalu po 11 miesiacach takiej gry zrobilem 36-1 oby tak dalej i zycze kazdemu powodzenia i wytrwalosci po gra to maraton"
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"