Ostatnia aktualizacja: 28 kwietnia 2024
Nowa kampania zakładów bukmacherskich forBET z udziałem Artura Boruca dla części odbiorców jest niemalże kopią spotu Pumy sprzed kilku lat.
W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Gustaw Rozmarynowski z Digital Kingdom, agencji odpowiedzialnej za koncept, przekonuje –
Od 12 czerwca trwa kampania zakładów bukmacherskich forBET, zachęcająca do odwiedzenia serwisu Iforbet.pl. Koncept spotu opiera się na wspólnym śpiewaniu przez kibiców piosenki „Zawsze tam gdzie Ty” zespołu Lady Pank. Jednym z fanów, wmieszanym w tłum, jest ambasador marki – Artur Boruc. Koncepcję spotu przygotowała agencja strategiczno-kreatywna Digital Kingdom.
W komentarzach pojawiających się w internecie na temat tej kampanii, część odbiorców zwraca uwagę na znaczące podobieństwo walentynkowej reklamy Pumy sprzed ośmiu lat. W tamtym klipie, kibice zgromadzeni w pubie śpiewają „Truly, Madly, Deeply” z repertuaru Savage Garden. Kreację przygotowała agencja Droga5.
Oba klipy mają podobną scenerię, w obu występują kibice poprzez grupowy śpiew wyrażający sympatię do drużyny. Czy to tym klipem inspirowali się twórcy kampanii z Arturem Borucem?
Okazuje się, że nie. Jak wyjaśnia w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Gustaw Rozmarynowski, new business director i co-founder Digital Kingdom, odpowiedzialnej za kreację, inspirację stanowił amatorski klip polskich kibiców, który opublikowała telewizja internetowa CzewaTV. Nagranie jest dostępne na YouTube od 13 lutego 2011 roku, ma ponad 260 tys. wyświetleń.
Kibice z nagrania CzewaTV tak jak i w reklamie forBET-u śpiewają „Zawsze tam gdzie Ty”.
– komentuje Rozmarynowski.
Scenariusz reklamy forBET przygotowała Joanna Gerlee, a produkcją zajął się dom produkcyjny Bomaye.
Zródło: wirtualnemedia
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."