Ostatnia aktualizacja: 17 sierpnia 2020
Spektakularna akcja przeprowadzona w nocy z soboty na niedzielę skierowana była w klany przestępcze w Nadrenii Północnej-Westfalii. Jej celem – zwalczanie nielegalnego hazardu.
Obława została przeprowadzona w nocy z soboty na niedzielę (15/16.08.2020) w ponad dziesięciu miastach Nadrenii Północnej-Westfalii (NRW). Policja kontrolowała bary sisza, punkty bukmacherskie, hale z automatami do gry, stowarzyszenia kulturalne i herbaciarnie. „Chodzi o to, by pokazać tym, którzy zagrażają spokojowi naszych miast: Koniec z tym, ani dnia nie zaznacie teraz spokoju”, powiedział minister spraw wewnętrznych NRW Herbert Reul (CDU) w jednym z miejsc obławy w Essen. Jak podkreślił, sytuacja jest jednoznaczna: „Tutaj nie obowiązuje prawo rodziny, tylko prawo Republiki Federalnej Niemiec”. Zaznaczył, że nie chodzi o drobiazgi, tylko „poważne czyny przestępcze”.
W szeroko zakrojonej akcji uczestniczyli funkcjonariusze służby celnej, finansowych organów ścigania, urzędów państwowych i w niektórych miastach także policja federalna. Oprócz Essen przeszukano Mülheim, Duisburg, Bochum, Herne, Witten, Gelsenkirchen, Dortmund, Wuppertal i miejscowości w powiecie Mettmann.
Na zapleczu kafejki internetowej w Essen odkryto pomieszczenie ze stołami i automatami do gry. Dostęp do tego pomieszczenia był ukryty za szafką. W innym miejscu, w bistro w Essen funkcjonariusze znaleźli stół do pokera i trzy, prawdopodobnie nielegalne automaty. W Duisburgu policja odkryła nielegalną halę do gier hazardowych. Jak powiedział rzecznik policji, znajdowała się w rzekomej herbaciarni. Było tam 17 automatów do gier, bez licencji. W Dortmund po znalezieniu nieopodatkowanego tytoniu, zostały zamknięte dwa bary sisza.
Rząd Nadrenii Północnej-Westfalii od ponad dwóch lat ostro zwalcza rodzinne struktury przestępcze. Krajowy Urząd Kryminalny przedstawił w maju 2019 pierwszy raport na temat przestępczych klanów w NRW. Jak w nim stwierdzono, w tym najbardziej i najgęściej zaludnionym kraju związkowym Niemiec działają 104 klany przestępcze różnej narodowości. Tylko w dwóch latach: 2016-2018 sześć i pół tysiąca związanych z nimi podejrzanych było odpowiedzialnych za ponad 14 tys. przestępstw.
Źródło: dw.com
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."