Ostatnia aktualizacja: 27 sierpnia 2020
Wirecard przetwarzał płatności dla maltańskiego kasyna online, które później okazało się, że prało pieniądze dla „Ndranghety, jednej z najniebezpieczniejszych europejskich organizacji mafijnych.
Wirecard przetwarzał płatności w maltańskim kasynie online, które później okazało się, że prało pieniądze dla 'Ndrangheta, jednej z najbardziej niebezpiecznych organizacji mafijnych w Europie. Włoskie źródła prawne i dokumenty, które zobaczył Financial Times, potwierdziły, że do 2017 r. Wirecard przetwarzał płatności na rzecz CenturionBet, maltańskiej firmy, która została później uznana przez włoskie sądy za wykorzystywaną przez zorganizowanych przestępców do przenoszenia gotówki w ramach operacji prania pieniędzy.
CenturionBet był używany do prania milionów euro zysków pochodzących z przestępstw przez grupę 'Ndrangheta z Kalabrii, regionu południowych Włoch. Działania grupy obejmowały przejęcie kontroli nad jednym z największych w Europie ośrodków recepcyjnych dla uchodźców oraz pozyskiwanie środków unijnych przeznaczonych na opiekę nad migrantami. Kalabryjska „Ndrangheta” to jedna z najpotężniejszych zorganizowanych grup przestępczych w Europie, zajmująca się handlem kokainą, a także wymuszeniami, przemytem broni, praniem brudnych pieniędzy i morderstwami. Wirecard kontynuował współpracę z CenturionBet, który został zarejestrowany na Malcie, ale należał do panamskiej firmy fasadowej do 2017 roku, kiedy licencja hazardowa została zawieszona przez władze maltańskie i zaprzestała działalności po nalocie, w którym aresztowano 68 osób.
Ponad 30 osób zostało skazanych za przestępstwa mafijne związane ze sprawą. Przychody z CenturionBet stanowiły tylko niewielki ułamek globalnej działalności Wirecard, ale odkrycie to rodzi dalsze pytania dotyczące niemieckiej firmy, niegdyś chwalonej jako pionier europejskiego fintechu. Jako regulowana instytucja płatnicza, Wirecard musi przestrzegać surowych zasady prania brudnych pieniędzy i przedkładanie raportów z podejrzanych transakcji odpowiednim władzom.
Zgodnie z dokumentami stażysty a1, które zobaczył FT, Wirecard przetwarzał również płatności dla innej, większej maltańskiej firmy hazardowej, która została wskazana przez włoskie władze jako firma zajmująca się praniem pieniędzy dla przestępców zorganizowanych w sprawach, które są nadal badane. Możliwe, że Wirecard nie był świadomy rzekomych skłonności firm do przestępczości zorganizowanej. Jeden z byłych pracowników Wirecard powiedział, że po doniesieniach o powiązaniach mafijnych w większej maltańskiej firmie hazardowej przeprowadzono przegląd zgodności transakcji finansowych, ale firma przeszła kontrolę na podstawie dostarczonych zapewnień o zgodności transakcji z obowiązującym prawem.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."