Ustawodawcy opowiedzieli się za przyjęciem nowego dekretu, który zakazałby wszystkich elektronicznych i mechanicznych automatów do gier w stolicy Czech.
Dekret zostanie teraz rozpatrzony przez radę miasta. Miasto już dramatycznie zmniejszyło liczbę automatów do gier w ostatnich latach, ale nowy dekret całkowicie by ich zakazał.
Jeśli rada również zagłosuje za, wszystkie legalne automaty do gier i terminale do wideoloterii znikną ze stolicy Czech po zakończeniu obecnego okresu licencjonowania w 2024 r.
Obecni operatorzy, którzy mają licencje na gry, będą mogli je kontynuować do końca przyznanego okresu.
Praska radna Hana Kordová Marvanová przyznała, że dekret spowoduje utratę przez miasto 400 mln CZK (15,1 mln EUR) rocznych wpływów podatkowych, ale powiedziała, że pieniądze z innej części budżetu rady zostaną wykorzystane na uzupełnienie niedoborów na programy sportowe, kulturalne i edukacyjne w dzielnicach miasta.
Powiedziała, że celem było rozwiązanie problemu z hazardem, zauważając, że gry elektroniczne zostały zidentyfikowane jako najbardziej uzależniające formy hazardu.
Poprzednie dekrety wydane w Pradze skróciły czasy i liczbę miejsc, w których można uprawiać hazard.
Obecnie istnieje 101 oficjalnych kasyn, podczas gdy liczba automatów do gier spadła w ciągu ostatnich dziesięciu lat z 15 934 do 3 995.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."