Ostatnia aktualizacja: 26 stycznia 2021
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Gliwicach oraz z funkcjonariuszami Urzędu Celno-Skarbowego w Rybniku przejęli nielegalne automaty do gier hazardowych. Zabezpieczono 4 takie maszyny.
Policjanci uzyskali informację o działającym w Gliwicach nielegalnym punkcie, w którym prowadzone były gry na automatach wbrew przepisom ustawy z 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych. Do akcji wkroczyli gliwiccy policjanci. Po wejściu do lokalu znaleźli oni cztery nielegalne urządzenia – automaty do gier oraz m.in. gotówkę w wysokości ponad 4 tysięcy zł, pochodzącą z wpłat od graczy i służącą do wypłat za ewentualne wygrane. Lokal, w którym prowadzono nielegalną działalność, chroniony był przez rozmieszczony przy wejściu monitoring oraz selekcję wchodzących klientów – zajmował się nią opiekun lokalu.
„Opiekuna” zatrzymano w celu realizacji z jego udziałem czynności procesowych, natomiast automaty do gier zostały przejęte przez policjantów i przekazane bezpośrednio wspólnie z funkcjonariuszom Urzędu Celno-Skarbowego w Rybniku, którzy przeprowadzą teraz postępowanie karne skarbowe w kierunku przestępstwa określonego w art.107 Kodeksu karnego skarbowego.
Za urządzanie gier hazardowych wbrew przepisom ustawy lub warunkom koncesji, lub bez zezwolenia grozi odpowiedzialność karna – wysoka kara grzywny, kara pozbawienia wolności do lat 3, albo obie kary łącznie.
Źródło: Komenda Miejska Policji w Gliwicach
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."