Ostatnia aktualizacja: 23 kwietnia 2024
Włoskie władze ogłosiły w środę zajęcie ponad 80 milionów euro (95,8 miliona USD) aktywów i nakazów ograniczenia wobec 23 osób rzekomo powiązanych z Cosa Nostra na Sycylii za udział w nielegalnych grach hazardowych, oszustwach zaostrzonych, uchylaniu się od płacenia podatków i praniu brudnych pieniędzy.
Operacja „Podwójna gra” bada oszałamiającą liczbę 336 osób powiązanych z nielegalnym programem hazardowym online, który obejmował włoskie regiony Sycylię, Emilię-Romanię i Apulię, a także Maltę, Polskę i Niemcy.
Jej sercem jest klan Santapaola-Ercolano, rządząca frakcja mafijna we wschodniej prowincji Katanii na Sycylii. To przestępcze konsorcjum założyło stronę internetową z zakładami sportowymi „RaiseBet24.com”, która choć nieupoważniona do działania we Włoszech, zdołała to zrobić potajemnie, bazując swoje serwery na Malcie.
Stamtąd zminimalizowali hazard za pomocą kart kredytowych i systemów płatności online, a zamiast tego zachęcali do fizycznych zakładów gotówkowych w wybranych sklepach i barach w całym kraju. Chociaż we Włoszech nielegalne bez odpowiedniej licencji, takie zakłady „over-the-counter” są szeroko tolerowane.
Doprowadziło to do nielegalnego systemu zbiórki, który zgromadził ponad 62 miliony euro (74,2 miliona dolarów), z czego większość została wyprana poprzez zakup ziemi, budynków i firm we Włoszech i Niemczech.
Dla włoskich mafii jest to powszechny sposób działania. Maltański hazard online jest niesławną krową dojną dla włoskiej przestępczości zorganizowanej, która od 2013 r. infiltruje sektor, zawierając umowy z właścicielami witryn bukmacherskich, z których wielu ma siedzibę na Malcie ze względu na korzystniejszy system podatkowy.
Ogromna maltańska sieć hazardowa powiązana z Cosa Nostra została złamana na Sycylii w 2018 roku; kilka miesięcy później kalabryjska policja przejęła maltańską firmę bukmacherską za powiązania z potężną rodziną „Ndrangheta”. Dochodzenia ujawniły podobne zaangażowanie w hazard online neapolitańskiej Camorry i Pugliese Sacra Corona Unita, a także lokalnych rumuńskich i chińskich grup przestępczych.
Ale problem może teraz wykraczać poza skorumpowany przemysł hazardowy na Malcie, mówi Sergio Nazzaro, dziennikarz i doradca Parlamentarnej Komisji Antymafii.
„Widzimy przepływ pieniędzy także w Polsce i Niemczech, więc może ta przestępcza infiltracja nie jest już problemem tylko dla Malty, ale dla całej Europy” – powiedział Nazzaro dla OCCRP.
Co najbardziej niepokojące, wzrost hazardu online podczas pandemii również zwiększył zarówno ilość pieniędzy, jak i liczbę przestępstw, stwierdza Nazzaro.
„W 2018 roku legalny hazard był wart około 20 miliardów euro (24 miliardy dolarów) we Włoszech, a policja finansowa zamknęła prawie 8 000 nielegalnych stron internetowych”. Przewiduje, że te liczby są teraz jeszcze wyższe.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."