Ostatnia aktualizacja: 19 marca 2021
Automaty do gier hazardowych w Polsce są nielegalne, ale i tak niektórzy próbują zarobić w ten sposób duże pieniądze. Tak było właśnie w Nowym Sączu. Policjanci wspólnie z celnikami zabezpieczyli dwa urządzenia do gier hazardowych.
Sądeccy policjanci, którzy na co dzień pracują w wydziale do walki z przestępczością gospodarczą, podejrzewali, że w jednym z budynków na terenie Nowego Sącza znajdują się nielegalne automaty do gier hazardowych. 15 marca postanowili sprawdzić swoje podejrzenia. Wspólnie z funkcjonariuszami Urzędu Celno-Skarbowego w Krakowie, weszli do jednego z salonu gier. W lokalu znaleźli dwa nielegalne automaty.
– Maszyny służyły do urządzania nielegalnych gier hazardowych. Automaty były bez wymaganej koncesji oraz zezwoleń, dlatego zostały zabezpieczone i przewiezione do depozytu celnego – informuje podkom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, automaty do gier mogą być udostępniane wyłącznie w kasynach, na których prowadzenie wymagana jest koncesja. Jaka kara grozi właścicielowi?
– Za posiadanie nielegalnych automatów w lokalach gastronomicznych, handlowych i usługowych grożą kary w wysokości do 100 tys. złotych od jednego automatu. Z kolei za organizowanie gier hazardowych, poza wysoką grzywną, grozi również kara pozbawienia wolności do 3 lat – dodaje policjantka.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."