Ostatnia aktualizacja: 3 stycznia 2023
Malta przez dziesięciolecia nie była zbytnio obecna na mapie świata, ponieważ była znana głównie jako mała wyspa turystyczna w Europie. Malta postanowiła zmienić swój globalny wizerunek i sytuację finansową, decydując się na objęcie branży hazardu online na początku 2000 roku.
Malta stała się pierwszym państwem Unii Europejskiej (UE), które uregulowało hazard online i utworzyło Malta Gambling Authority (MGA), która jest obecnie jednym z najbardziej szanowanych organów regulujących hazard na świecie.
Operatorzy kasyn przybyli z Makau, aby uzyskać zarejestrowaną licencję na gry, ponieważ umożliwiłaby tym operatorom prowadzenie zagranicznych kasyn online w całej Europie dzięki licencji maltańskiej. Malta miała tylko dwie licencje na gry w 2000 r., które zezwalały na usługi gier. Jednak liczba ta wzrosła do 300 licencji na gry w 2018 roku.
Branża kasyn online wygenerowała 1,4 miliarda dolarów wpływów podatkowych na Malcie w 2019 roku. Patrząc z perspektywy, jest to ponad 12 procent maltańskiego PKB.
Mafia i zarzuty prania pieniędzy
Niektóre z największych marek hazardowych na świecie mają licencje na gry od MGA. Najlepsze marki, takie jak William Hill, Ladbrokes, Unibet, Paddy Power i GC Sports, mają licencje MGA. Branża gier hazardowych online stworzyła również tysiące miejsc pracy na Malcie, ponieważ ci zagraniczni operatorzy gier otworzyli biura i założyli bazę na Malcie.
Chociaż sytuacja wyglądała dobrze w branży gier hazardowych online na Malcie, ostatnie zarzuty rzuciły cień na branżę hazardową na Malcie. Raporty sugerowały, że wiele licencjonowanych kasyn online na Malcie było częścią rakiety prania brudnych pieniędzy prowadzonej przez Cosa Nostra.
Cosa Nostra to sycylijska mafia, która rzekomo celowała w licencjonowane kasyna na Malcie, aby umyć brudne pieniądze dla mafii i oczyścić je. Raporty sugerują, że ponad 74 miliony dolarów zostało wypranych przez RaiseBet24.com w imieniu mafii.
W 2017 roku sygnalista przedstawił szereg takich zarzutów, a dalsze dochodzenie w tej sprawie wykazało, że MGA wielokrotnie naruszyła procedury dotyczące gier hazardowych w latach 2012–2014. odbywa się w licencjonowanych kasynach.
Malta ma możliwość zdystansowania się od rynku gier hazardowych online lub wprowadzenia znaczących zmian w swoich przepisach dotyczących gier, aby udowodnić, że wszystkie te domniemane luki zostały właściwie wyeliminowane.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."