Ostatnia aktualizacja: 22 kwietnia 2024
Najbardziej rozpoznawalnym wśród Polaków bukmacherem jest STS (35 proc.), który znacząco wyprzedził drugą Fortunę (21 proc.) – wynika z Badania Bukmacherskiego 2021, przeprowadzonego przez serwis Legalni Bukmacherzy. Najbardziej rozpoznawalną firmą bukmacherską, która nie działa legalnie na polskim rynku, jest Bet365 – zna ją ponad połowa uczestników badania.
Fani zakładów bukmacherskich najczęściej interesują się piłką nożną i skokami narciarskimi. Badanie Bukmacherskie 2021 autorstwa serwisu Legalni Bukmacherzy w kompleksowy sposób opisuje rynek zakładów wzajemnych w Polsce. Ponad połowa uczestników badania (54 proc.) zadeklarowała, że bardzo interesuje się sportem. 29 proc. respondentów wyraziło umiarkowane zainteresowanie jakimikolwiek rozgrywkami sportowymi. 5 proc. ankietowanych uznaje natomiast, że w ogóle nie interesuje się sportem.
Największe zainteresowanie wzbudza piłka nożna, która znacząco wyprzedza pozostałe dyscypliny z czołówki – skoki narciarskie, siatkówkę, koszykówkę, piłkę ręczną i tenis ziemny. STS i Fortuna najbardziej rozpoznawalni na rynku bukmacherskim Firmą bukmacherską, która najczęściej jako pierwsza przychodziła do głowy uczestnikom badania, był (35 proc.), który znacząco wyprzedził drugą (21 proc.), pozostałe marki uzyskały wyniki 10 proc. i mniej. STS ma także największą rozpoznawalność swojego logotypu sięgającą (81 proc.). Nieco mniej badanych zna logotyp marki Fortuna (75 proc.).
Najbardziej rozpoznawalną firmą bukmacherską, która nie działa legalnie na polskim rynku, jest Bet365. Jej znajomość zadeklarowała nieco ponad połowa ankietowanych (51 proc.). Autorzy raportu wskazują, że może to wynikać z szerokiej aktywności marketingowej firmy poza granicami Polski.
Takie firmy jak Totalizator Sportowy, Bet-at-home, Milenium, Cinkciarz, Noblebet, Bet X, Unibet i LiveBet przez żadnego z ankietowanych nie zostały wskazane jako pierwsze skojarzenie.
– Coraz więcej graczy odróżnia legalnie działające podmioty na polskim rynku od tych nielegalnych, bez licencji MF. Najbardziej rozpoznawalne marki (STS, Fortuna) to te, które posiadają ofertę zakładów zarówno online, jak i w punktach naziemnych, a więc te, których logotypy widoczne są w sferze publicznej. Ta świadomość może mieć duże znaczenie dla dalszych działań marketingowych firm bukmacherskich w Polsce – komentuje Anna Bielińska z serwisu Legalni Bukmacherzy.
Ankietowani, którzy znają co najmniej jednego bukmachera, największym zaufaniem darzą STS (44 proc.) oraz Fortunę (41 proc.). 16 proc. badanych zadeklarowało brak zaufania wobec którejkolwiek z firm bukmacherskich.
Badani, którzy nigdy nie byli klientami firm bukmacherskich i nie mają takiego zamiaru, najczęściej deklarowali, że głównym powodem takiego stanu rzeczy jest brak zainteresowania tą branżą (53 proc.) oraz brak wiedzy na temat obstawiania (48 proc.). 23 proc. ankietowanych obawia się uzależnienia od hazardu.
– Warto zwrócić uwagę na fakt, że respondenci jasno deklarują największe zaufanie do operatorów zakładów wzajemnych, którzy posiadają licencję Ministerstwa Finansów. Jednocześnie na poziom tego zaufania bardzo istotny wpływ mają elementy związane bezpośrednio z produktem, co w mojej ocenie dobrze świadczy o postępach w zakresie udoskonalania oferty wśród legalnych bukmacherów. – komentuje Mariusz Rzeczkowski z serwisu Legalni Bukmacherzy.
Najaktywniejsi reklamowo bukmacherzy Co piąta osoba uczestnicząca w badaniu osób odpowiedziała, że nie spotkała się z reklamą bukmachera. Ci, którzy natomiast taką reklamę widzieli, najczęściej trafiali na nią w Internecie (61 proc.) i telewizji (43 proc.). Outdoor uzyskał tylko 18 proc..
Wśród najbardziej aktywnych firm w sferze reklamy oceniane były kolejno: STS, Fortuna i LV BET. Firmy, które najmocniej wspierają polski sport według ankietowanych, to kolejno: STS, Fortuna i Totolotek. Ponad połowa ankietowanych odpowiedziała, że poziom zaangażowania bukmacherów na polskim rynku w sponsoring polskiego sportu jest odpowiedni. Reklamowanie bukmacherów zostało ocenione za działanie etyczne.
Podmiotami sportowymi, które w największym stopniu ankietowani kojarzyli z firmami bukmacherskimi, okazały się kluby piłkarskiej PKO Bank Polski Ekstraklasy. Zaprezentowane w raporcie wyniki pochodzą z dwóch prób badawczych: 1. Próba 1500 respondentów należących do internetowego panelu badawczego Pentagon Online w wieku 18-59 lat; dobrana kwotowo i reprezentatywna pod względem wieku i płci dla populacji mieszkańców Polski w przedziale wiekowym 18-59. 2. Próba 1837 obecnych i potencjalnych klientów firm bukmacherskich dobrana celowo.
Rekrutacja próby odbyła się za pomocą kanałów komunikacji elektronicznej serwisu „Legalni Bukmacherzy” oraz firm partnerskich. Badanie zostało zrealizowane w dniach 23.03 – 14.04.2021 roku. Jako technikę badawczą wykorzystano ankietę internetową (CAWI).
Na podstawie wirtualnemedia.pl
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."