Ostatnia aktualizacja: 29 czerwca 2021
Milioner, który nielegalnie zbudował w swoim ogródku coś, co nazwał „najlepszą jaskinią brytyjskiego człowieka”, odmówił jej zniszczenia i praktycznie uniknął z więzienia.
Zamożny księgowy Graham Wildin, lat 68, zainstalował w swojej luksusowej kręgielni kino, korty do squasha, prywatne kasyno i bar. Wywołał tym oburzenie wśród sąsiadów, gdy stało się jasne, że poszedł naprzód i zbudował eleganckie miejsce rozrywki bez niezbędnego pozwolenia na budowę.
Emeryt odmówił jednak usunięcia swojej „jaskini”, rozpoczynając długą batalię prawną, w wyniku której sędzia Sądu Najwyższego wydał mu do końca kwietnia 2020 r. likwidację kompleksu o powierzchni 10 tys.m/2.
Taki wyrok zapadł i nakazał panu Wildinowi zburzyć centrum sportowe, ponieważ miało to poważny wpływ na jego sąsiadów zamieszkałych w Cinderford, Gloucestershire, Gloucestershire Live.
W związku ze spornym budynkiem, w zeszłym tygodniu Graham Wildin pojawił się w sądzie, gdzie stwierdził, że nie może zrealizować wyroku z różnych powodów, m.in. z powodu niemożności znalezienia wykonawców wyburzenia postawionego budynku i braku możliwości znalezienia niezbędnych pieniędzy do realizacji wyroku.
Ze względu na rzekomy brak funduszy, sędzia nie był przygotowany do stwierdzenia braku szacunku pana Wildina przed sądem.
Zamiast tego uznano jego postępowanie za lekceważące dla sądu w związku z niedopuszczeniem do likwidacji pod czterema innymi względami.
Pan Wildin został skazany na sześć tygodni więzienia z 12-miesięcznym odroczeniem. Wprowadzono je pod warunkiem oczyszczenia wnętrza budynku, w tym usunięcia całego sprzętu sportowego, kina, kręgielni, wszystkich drzwi, oświetlenia, grzejników, opraw oświetleniowych, armatury, wodno-kanalizacyjnej i mebli oraz odcięcia prądu i wody w terminie 18 tygodni od daty uprawomocnienia się wyroku.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."