Ostatnia aktualizacja: 29 kwietnia 2024
Nowa spółka przejęć specjalnego przeznaczenia pozyska do 150 mln USD w ramach pierwszej oferty publicznej. Będzie on skupiał się na możliwościach biznesowych wspieranych przez siły konsumenckie w Azji, z naciskiem na wspieranie marek, produktów i usług związanych z technologią i stylem życia oraz mediów rozrywkowych. Poprowadzi go współdyrektor generalny i prezes Dennis Tam.
Lawrence Ho Yau-lung, prezes i dyrektor generalny Melco Resorts & Entertainment, operatora kasyn w Makau, jest gotowy do umieszczenia na liście nowojorskiej spółki przejęcia specjalnego przeznaczenia (SPAC),- donosi South China Morning Post.
SPAC, czyli Black Spade Acquisition, firma zajmująca się czekami in blanco, pozyska do 150 mln USD w ramach pierwszej oferty publicznej, zgodnie z wnioskiem złożonym we wtorek w Komisji Papierów Wartościowych i Giełd. Kwota ta może wzrosnąć do 172,5 mln USD, jeśli opcja całkowitego przydziału subemitentów zostanie w pełni wykonana.
SPAC będzie koncentrować się na możliwościach biznesowych wspieranych przez siły konsumenckie w Azji, koncentrując się na wspieraniu marek, produktów i usług związanych z technologią i stylem życia oraz mediów rozrywkowych.
„Wierzymy, że rosnąca populacja klasy średniej w Chinach, licząca ponad 350 milionów ludzi, z szybko ewoluującymi wzorcami konsumpcji i rosnącą siłą nabywczą, będzie nadal kształtować wiele branż w Azji i na całym świecie” – podała firma w swoim zgłoszeniu.
Założony w tym roku SPAC wpisuje się w najgorętszy trend ostatnich lat na światowych rynkach kapitałowych. SPAC zebrały prawie 94 miliardy dolarów na całym świecie w pierwszym kwartale, ponad 81 miliardów dolarów zebranych w całym 2020 roku i ponad 80 miliardów dolarów zebranych w ciągu ostatnich 15 lat łącznie, jednak od początku kwietnia firmy czekowe in blanco według danych Refinitiv zebrał tylko około 12 miliardów USD na całym świecie.
Black Spade planuje notować na nowojorskiej giełdzie pod symbolem BSAQU. Citibank był jedynym prowadzącym księgę popytu na tej transakcji. Poprowadzi go współdyrektor generalny i prezes Dennis Tam, który jest również prezesem i dyrektorem generalnym Black Spade Capital, prywatnej firmy inwestycyjnej Ho.
Ho, którego majątek Forbes na 30 czerwca tego roku oszacował na 2 miliardy dolarów, jest synem potentata kasyn Makau, Stanleya Ho Hung-suna, który zmarł w maju ubiegłego roku. Jego celem jest przekształcenie tradycyjnego biznesu kasynowego w branżę hotelarsko-rozrywkową oraz rozszerzenie jej zasięgu poza Makau na Filipiny i Rosję.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."