Kłodzcy policjanci wspólnie z funkcjonariuszami z Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego Referatu w Kłodzku – w dwóch lokalach na terenie Kłodzka – ujawnili i zabezpieczyli łącznie 7 nielegalnych automatów do gier hazardowych.
Zarówno urządzającemu nielegalny proceder, jak również posiadaczowi lokalu, w którym prowadzony jest hazard, grozi grzywna w kwocie 100 tys. zł. od każdej zabezpieczonej maszyny oraz kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą kłodzkiej komendy, realizując czynności wymierzone w walkę z nielegalnym hazardem, wspólnie z funkcjonariuszami z Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego Referatu w Kłodzku w trakcie kontroli dwóch lokali na terenie miasta – zarekwirowali łącznie 7 nielegalnych automatów do gier hazardowych.
Na ujawnionych maszynach zainstalowane były gry o charakterze losowym, prowadzone w celach komercyjnych, na organizowanie których wymagana jest specjalna koncesja. Nielegalne automaty zostały zabezpieczone do dalszego postępowania prowadzonego przez funkcjonariuszy służby celnej.
Za posiadanie nielegalnych automatów w lokalach gastronomicznych, handlowych i usługowych grożą kary w wysokości 100 tys. zł od jednego automatu. Taką karę pieniężną może ponieść nie tylko właściciel nielegalnych maszyn, ale również osoba, która wydzierżawia lub wynajmuje lokal, w którym umieszczane są takie automaty. Natomiast za organizowanie gier hazardowych – poza wysoką grzywną grozi również kara pozbawienia wolności do 3 lat.
Źródło: KPP w Kłodzku
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."