Wspólne działania lublinieckich policjantów i funkcjonariuszy Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach (KAS) doprowadziły do zamknięcia nielegalnego salonu gier hazardowych w Herbach.
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Lublińcu wraz z funkcjonariuszami Krajowej Administracji Skarbowej zlikwidowali nielegalny salon gier, który działał w miejscowości Herby.
W trakcie akcji mundurowi zabezpieczyli 4 automaty służące do gier hazardowych oraz gotówkę. Maszyny trafiły do magazynów Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego, którego funkcjonariusze prowadzić będą dalsze postępowanie w tej sprawie.
Jak się okazało, na wszystkich zabezpieczonych maszynach zainstalowane były gry o charakterze losowym, prowadzone w celach komercyjnych, na organizowanie których wymagana jest koncesja niezbędna do prowadzenia kasyna. Zgodnie z kodeksem karno-skarbowym za organizowanie gier hazardowych wbrew obowiązującym przepisom grozi wysoka kara grzywny, kara pozbawienia wolności do 3 lat lub obie kary łącznie.
Za posiadanie nielegalnych automatów grożą kary pieniężne w wysokości 100 tys. zł od jednego urządzenia. Taką karę pieniężną może ponieść nie tylko właściciel nielegalnych automatów, ale także osoba, która wydzierżawia lub wynajmuje lokal, w którym umieszczane są nielegalne automaty.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."