Zachodniopomorscy funkcjonariusze działali wspólnie z policjantami z Gryfina. Zachodniopomorska Krajowa Administracja Skarbowa (KAS) zlikwidowała kolejny nielegalny punkt hazardowy. Lokal znajdował się w centrum Gryfina i teoretycznie funkcjonował jako sklep spożywczy.
Funkcjonariusze celno-skarbowi wspierali działania policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Gryfinie, którzy zostali wezwani na miejsce zgłoszonego włamania do sklepu. W przeszukanym lokalu zabezpieczyliśmy cztery automaty do gier, osiem komputerów wykorzystywanych do oferowania nielegalnych gier online oraz stanowisko komputerowe obsługi. Dla celów dowodowych zatrzymaliśmy również telefon komórkowy.
W lokalu znaleziono również gotówkę w kwocie 1480 zł, która została zabezpieczona na poczet należnych kar.
Urządzanie i prowadzenie gier hazardowych bez zezwolenia lub koncesji jest przestępstwem, za które grozi jej teraz wysoka kara finansowa, kara pozbawienia wolności albo obie kary łącznie. Maksymalna kara finansowa może wynosić nawet 28.895.040 zł. Przypominamy, że odpowiedzialności podlega zarówno urządzanie nielegalnych gier hazardowych (też w Internecie), jak i udział w takich grach.
Uczestniczenie w nielegalnej grze hazardowej stanowi, zgodnie Kodeksem karnym skarbowym, przestępstwo skarbowe zagrożone karą grzywny od 12.039,60 zł do 4.815.084 zł.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."