Ostatnia aktualizacja: 16 lutego 2023
Blue Star Planet, działająca jako 10bet, ma zapłacić karę w wysokości 620 000 funtów po tym, jak dochodzenie brytyjskiej Komisji ds. Hazardu odkryło szereg uchybień.
UKGC stwierdziło uchybienia w procedurach i procesach mających na celu zapobieganie praniu pieniędzy i ochronę osób szczególnie narażonych po przeprowadzeniu oceny zgodności.
Ponadto zgłaszane są również braki w polityce odpowiedzialnego hazardu, procedurach, kontrolach i praktykach, w tym wady we wdrażaniu.
Regulator zwrócił uwagę, że w okresie od listopada 2019 r. do czerwca 2021 r. Blue Star Planet nie przestrzegała szeregu klauzul zawartych w warunkach licencji i kodeksach postępowania, a także zapisów dotyczących kodeksu odpowiedzialności społecznej.
Obejmuje to naruszenia punktów 1,2 i 3 LCCP warunku licencji 12.1.1, który dotyczy przestrzegania przepisów dotyczących zapobiegania praniu pieniędzy i finansowaniu terroryzmu, a także ustępu 1 punktu 12.1.2.
Wymaga to od operatorów z siedzibą w innych jurysdykcjach przestrzegania przepisów dotyczących prania pieniędzy, finansowania terroryzmu i transferu funduszy z 2017 r.
Stwierdzono również naruszenie paragrafu 1a warunku licencji 8.1.1, który wymaga, aby licencjobiorcy gier hazardowych na odległość wyświetlali na każdym ekranie, z którego klienci mają dostęp do gier hazardowych, oświadczenie, że są licencjonowani i regulowani przez UKGC, numer konta i link do ich aktualnego statusu na stronie internetowej Komisji.
Ponadto wykryto naruszenia punktów 1b, 1c i 2 SRPW, które wymagają od licencjobiorców interakcji z klientami w sposób minimalizujący ryzyko wystąpienia szkód związanych z hazardem.
UKGC dodała również, że kierownictwo wyższego szczebla powinno było być świadome kwestii zarządzania, które doprowadziły do naruszeń, co zostało odnotowane jako czynnik obciążający w sprawie.
Inne kwestie oznaczone jako takie to poważny charakter stwierdzonych naruszeń, wpływ na cele licencyjne i potrzeba zachęcania do szerszego przestrzegania przepisów.
Środki łagodzące obejmują zakres podjętych działań naprawczych, wczesne rozpoznanie uchybień i całokształt współpracy.
Oświadczenie regulacyjne składa się z płatności w wysokości 620 000 GBP zamiast kary finansowej, zgody na publikację opisu stanu faktycznego oraz opłaty kosztów, które wynoszą 3 571,25 GBP.
Jest to ostatnia akcja regulacyjna UKGC podjęta w tym roku, po nałożeniu na Intouch Games kary finansowej w wysokości 6,1 miliona funtów, trzeciej w ciągu czterech lat; TonyBet został ukarany 442 750 funtów, a Vivaro, działający jako VBet, dokonał płatności w wysokości 337 631 funtów.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."