Ostatnia aktualizacja: 27 kwietnia 2024
Tuż przed Wielkim Finałem Eurowizji, który odbył się w zeszły weekend, William Hill ogłosił, że przekaże 100% swoich zysków z imprezy brytyjskiej organizacji charytatywnej Support Ukraine.
Oficjalne dane są dostępne, a William Hill przekaże łącznie 200 000 funtów (250 000 dolarów) na wsparcie Ukrainy, które zostaną przeznaczone na zapewnienie żywności i zaopatrzenia ukraińskim rodzinom, które zostały wysiedlone przez wojnę i uciekły do Wielkiej Brytanii.
Lee Phelps, rzecznik William Hill, powiedział: „Jesteśmy dumni, że możemy przekazać 200 000 funtów na ukraiński apel, przekazując bardzo potrzebną żywność, zabawki i pomoc humanitarną tysiącom Ukraińców mieszkających obecnie w Wielkiej Brytanii, a także ich rodzinom na Ukrainie.
„Każdy, kto w ten weekend postawił zakład na Eurowizję, pomógł sprawie, niezależnie od tego, czy jego kupon był zwycięzcą”.
W tym roku gospodarzem Wielkiego Finału Eurowizji była Wielka Brytania, ponieważ zeszłoroczni ukraińscy zwycięzcy nie mogli zorganizować imprezy w swoim kraju.
Phelps kontynuował: „Minął ponad rok, odkąd świat dla milionów Ukraińców wywrócił się do góry nogami, a podczas weekendu Eurowizji, który powinien odbyć się w Kijowie, jest to wyraźne przypomnienie, że walka cały czas trwa– podobnie jak wysiłki humanitarne i odporność wykazana przez naród o sercu ze stali.
„Jesteśmy dumni, że możemy zaoferować wsparcie finansowe tym Ukraińcom, którzy tego najbardziej potrzebują”.
Rzecznik Support Ukraine powiedział: „Jesteśmy niezmiernie wdzięczni za całe wsparcie, jakie Ukraińcy otrzymali od Wielkiej Brytanii i Brytyjczyków oraz za ich wspaniałą ofertę zorganizowania Eurowizji w imieniu Ukrainy.
„Jesteśmy szczególnie wdzięczni William Hill za ich fantastyczny gest przekazania wszystkich zysków z zakładów na to wydarzenie na naszą sprawę. Jesteśmy głęboko poruszeni tą darowizną w wysokości 200 000 funtów.
„Pieniądze pomogą zapewnić podstawowe potrzeby osobom dotkniętym na linii frontu lub w jej pobliżu oraz na terytoriach nieokupowanych, w tym pomoc medyczną, taką jak lekarstwa i bardzo potrzebne pojazdy ewakuacji medycznej”.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."