Ostatnia aktualizacja: 17 stycznia 2024
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Zabrzu, we współpracy z funkcjonariuszami Śląskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Katowicach, przejęli kolejne nielegalne automaty do gier hazardowych. Maszyny te znajdowały się w jednym z lokali w dzielnicy Ruda.
W ostatni wtorek policjanci z jednostki w Rudzie Śląskiej otrzymali zgłoszenie o funkcjonującym na ich terenie lokalu z nielegalnymi automatami. Patrol interwencyjny, wysłany na miejsce, zauważył działające maszyny hazardowe i natychmiast poinformował policjantów zajmujących się zwalczaniem przestępczości gospodarczej w rudzkiej komendzie.
W związku z naruszeniem przepisów dotyczących gier losowych, funkcjonariusze policji i Urzędu Celno-Skarbowego zabezpieczyli 3 urządzenia używane do nielegalnych gier hazardowych.
Aktualnie śledczy prowadzą dochodzenie w celu ustalenia, jakie straty poniósł Skarb Państwa z powodu nielegalnej działalności salonu gier. Za przestępstwo prowadzenia gry losowej bez wymaganego zezwolenia lub koncesji grozi kara do 3 lat więzienia i wysoka grzywna.
Policja w oświadczeniu informuje, że:
Podmioty oferujące nielegalne gry hazardowe najczęściej deklarują, że są to gry na automatach zręcznościowych. Zapewniają, że nie ma w nim czynnika losowości, co niemal w 100% okazuje się nieprawdą. W rzeczywistości są to zwykłe automaty do gier, w których oprócz możliwości uzyskiwania punktów za odpowiednią kombinację (konfigurację) wirtualnych bębnów, czy też wirtualnych kart, wprowadzono elementy wiedzy. Jednak, aby odpowiedzieć na pytanie, w celu dalszej kontynuacji gry na automacie, nie trzeba wykazać się wiedzą specjalną. Wprowadzony do automatów element wiedzy ma na celu maskowanie rzeczywistego charakteru gier urządzanych na automacie.
Co grozi zatrzymanym?
Za posiadanie nielegalnych automatów grożą surowe kary pieniężne tj. 100 tysięcy pln od jednego automatu. Odpowiedzialność za tę karę ponoszą zarówno ci, którzy organizują nielegalne gry hazardowe, jak i właściciele lokali, w których ten proceder ma miejsce. Dodatkowo, za urządzanie gier hazardowych w sprzeczności z przepisami ustawy, warunkami koncesji lub zezwolenia, grozi kara karna w postaci wysokiej grzywny, kary pozbawienia wolności do lat 3, lub obu tych kar jednocześnie.
źródło/zdjęcia: KMP w Rudzie Śląskiej
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."