Ostatnia aktualizacja: 22 marca 2024
Dzięki akcjom KAS i Policji na nielegalny hazard zwiedzamy Polskę. Tym razem na tapet trafiła miejscowość Sztum, w województwie pomorskim.
Kryminalni ze Sztumu, współpracując z funkcjonariuszami Wydziału do Walki z Przestępczością Pseudokibiców Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego, przeprowadzili skuteczną akcję, podczas której zabezpieczono 5 automatów do gier hazardowych o łącznej wartości przekraczającej 60 tysięcy złotych. W trakcie działań mundurowi zabezpieczyli także narkotyki.
Wczoraj tj. w pierwszy dzień wiosny, czyli 21 marca kryminalni, specjalizujący się w zwalczaniu przestępczości gospodarczej, we współpracy z funkcjonariuszami Wydziału do Walki z Przestępczością Pseudokibiców Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego, przeprowadzili akcję mającą na celu eliminację nielegalnych działań związanych z hazardem.
Funkcjonariusze dokonali kontroli salonów gier w Sztumie, weryfikując legalność stosowanych maszyn oraz posiadane zezwolenia zgodnie z obowiązującymi przepisami. W trakcie operacji zabezpieczono łącznie 5 nielegalnych automatów do gier hazardowych o wartości przekraczającej 60 tysięcy złotych. Podczas przeszukania, kryminalni natrafili również na biały proszek, który po badaniu testerem okazał się być amfetaminą. Zabezpieczone maszyny zostały przekazane funkcjonariuszom Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego, którzy będą prowadzić dalsze postępowanie w sprawach związanych z tymi wykroczeniami.
Zgodnie z normami kodeksu karno-skarbowego za organizację gier hazardowych bez zezwolenia grozi kara grzywny lub pozbawienia wolności do lat 3, a także obie te kary łącznie.
źródło/zdjęcie: KPP w Sztumie
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."