Ostatnia aktualizacja: 22 października 2020
Ze względu na nowe ograniczenia rządowe i mniejsze tłumy w kasynach analitycy obawiają się, że solidne ożywienie może zająć lata.
Analityk z Moody’s Investors Services przewiduje powolne ożywienie w Resorts World Catskills i innych kasynach w stanie Nowy Jork po stratach finansowych spowodowanych przez pandemię koronawirusa. Keith Foley uważa, że kasyna mogą stanąć w obliczu co najmniej 12 do 18 miesięcy poważnych wyzwań finansowych, częściowo z powodu ograniczeń rządowych nałożonych na nieruchomości.
Kasyna w Nowym Jorku otrzymały zielone światło do otwarcia 9 września, spełniając wymagania, takie jak działanie z 25-procentową pojemnością, instalowanie fizycznych barier w grach stołowych i wprowadzanie dystansu społecznego. Ograniczenia oznaczają, że kasyna zmniejszają liczbę atrakcji. Resorts World Catskills zmniejszył liczbę automatów do gry z 1600 do 758, a gier stołowych z 151 do 70.
W szczególności Catskills znajdowało się w trudnej sytuacji już przed pandemią, biorąc pod uwagę jej niewielki rozmiar i położenie 90 mil od Nowego Jorku.
Foley powiedział, że nawet po wprowadzeniu szczepionki tłumy mogą bardzo powoli wracać do ośrodków kasynowych i że bez pomocy rządu federalnego powrót do stanu sprzed pandemii może zająć lata.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."