Ostatnia aktualizacja: 22 kwietnia 2024
Andrew Smith odchodzi z funkcji dyrektora finansowego i dyrektora wykonawczego w Playtech. Odejście Smithai z powodów osobistych nastąpiło po porozumieniu się z firmą w sprawie swojej decyzji. Chris McGinnis zastąpi go na stanowisku dyrektora finansowego i dyrektora wykonawczego.
Brian Mattingley, prezes Playtech, powiedział:
„W imieniu zarządu chciałbym podziękować Andy’emu za wkład, jaki wniósł do Playtech w ciągu ostatnich siedmiu lat, a w szczególności od przejęcia funkcji CFO w 2017 roku. Andy odegrał kluczową rolę w firmie, pomagając pokierować biznesem przez pandemię, w tym osiągając rekordowe wyniki półroczne w pierwszej połowie 2022 r. oraz prowadząc ostatnie udane refinansowanie zewnętrznego zadłużenia Playtech w świetle zbliżającego się terminu zapadalności obligacji. Życzymy mu wszystkiego najlepszego w jego przyszłych przedsięwzięciach.”
Po odejściu McGinnisa z jego obecnych funkcji zastępcy dyrektora finansowego i dyrektora ds. relacji inwestorskich w Playtech, Mattingley dodał:
„Cieszę się, że Chris dołączy do zarządu jako dyrektor finansowy. Oprócz swojej głębokiej znajomości Playtech i sektora, wnosi silny zestaw umiejętności finansowych i strategicznych, które będą nieocenione, gdy firma chce zapewnić dalszy rozwój. Nie mogę się wręcz doczekać dalszej współpracy z nim, gdy będziemy realizować naszą strategię w nadchodzących latach”.
Przed dołączeniem do Playtech, McGinnis był szefem strategii korporacyjnej w firmie programistycznej Temenos. Karierę zawodową rozpoczął w Deloitte w Kanadzie, gdzie uzyskał kwalifikacje biegłego księgowego. McGinnis pracował następnie w badaniach akcji dla UBS w Kanadzie i Bank of America Merrill Lynch w Wielkiej Brytanii.
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."