Ostatnia aktualizacja: 27 kwietnia 2024
Apple czyści iPhone’y i iPady z zakładów bukmacherskich? W środę 16 listopada z polskiego sklepu App Store zniknęły niemal wszystkie aplikacje zagranicznych serwisów – ustalił money.pl. Gracze nie mogą ich już zainstalować.
W sklepie nie ma już m.in. aplikacji takich bukmacherów jak bet365, Betclic, Expekt, Unibet czy bwin. To największe światowe serwisy i liderzy polskiego rynku, choć działają na nim – zdaniem resortu finansów i wielu prawników – nielegalnie. Nie płacą u nas podatków i nie są zarejestrowani. One same twierdzą, że nie muszą tego robić, bo działają na wolnym europejskim rynku. Ich zdaniem wystarczy, że są zarejestrowane w rajach podatkowych, np. na Malcie czy na Cyprze.
Z tego typu bukmacherami próbuje walczyć Służba Celna. Efektów dotąd nie było widać. W zeszłym roku w sprawie aplikacji w App Store urzędnicy Służby Celnej słali już pisma. Pozostały one jednak bez odpowiedzi.
Z informacji money.pl wynika, że właśnie zarządzona blokada aplikacji może wynikać z akcji polskich przedsiębiorców. To oni zgłosili do Apple aplikacje jako nielegalne na terenie naszego kraju.
Więcej czytaj na: e-play.eu
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."