Ostatnia aktualizacja: 30 czerwca 2022
Funkcjonariusze Policji Krajowej współpracujący z Interpolem i Europolem zlikwidowali organizację zajmującą się ustawieniem meczów niższych lig podlegających Królewskiej Hiszpańskiej Federacji Piłkarskiej (RFEF)oraz ekstraklasy Gibraltaru.
Wśród 21 aresztowanych osób znajdowało m.in. się dwóch liderów grupy związanych ze środowiskiem piłkarskim oraz skorumpowani zawodnicy.
Policja Krajowa (Policia Nacional) poinformowała, że rozbita grupa zajmowała się ustawianiem meczów w celu obstawiania wyników u w zakładach bukmacherskich, zarówno klasycznych jak i działających online. „Organizacja była prowadzona przez dwóch mężczyzn związanych ze światem profesjonalnej piłki nożnej, którzy wykorzystali osobiste kontakty z zawodnikami i przedstawicielami drużyn piłkarskich, uzyskując pewną kontrolę nad meczami trzeciej ligi RFEF” – poinformowała Policja Krajowa.
Informacje od piłkarzy
Na trop tej grupy śledczy natrafili po uzyskaniu informacji o podejrzanych transakcjach związanych z obstawianiem meczów trzeciej ligi piłkarskiej w maju 2021 r. Okazało się, że takich przypadków było znacznie więcej. Funkcjonariusze nawiązali współpracę z Królewską Hiszpańską Federacją Piłki Nożnej (RFEF), Generalną Dyrekcją ds. Regulacji Hazardu (DGPJ) oraz Krajowego Centrum Policji ds. Uczciwości w Sporcie i Zakładach (CENPIDA) i UDEV Central (specjalnej grupy policyjnej specjalizującej się w dochodzeniach dotyczących korupcji w sporcie).
Z ustaleń Policji Krajowej wynika, że dwaj „ustawiacze” zdobywali od piłkarzy informacje o składzie zespołów przed konkretnymi meczami, planowanych ustawień czy taktyce. Śledczy badają, czy zamieszani w ten proceder zawodnicy nie wpływali także bezpośrednio na wyniki spotkań. Liderzy grupy utrzymywali kontakt ze skorumpowanymi zawodnikami za pomocą szyfrowanej sieci komunikacyjnej.
Niewielkie zakłady, ale z wielu kont
Dzięki zdobytym informacjom obstawiali mecze w zakładach bukmacherskich. Głównie tych działających on-line, bo one gwarantowały oszustom większą anonimowość. Dla uniknięcia wykrycia przekrętów, oszuści nie stawiali zbyt wielkich sum. Za to przy pomocy grupy „słupów” założyli na ich nazwiska wiele kont wykorzystywanych do obstawiania.
Grupa korzystała jeszcze z pomocy osób, których rolą było tylko odbieranie wygranych i przelewanie ich na konta oszustów. Za podział zysków odpowiadali dwaj „ustawiacze”, którzy zarabiali najwięcej. Opłacali oni współpracujących z nimi piłkarzy, a także „słupy” i „personel pomocniczy”.
Po ustaleniu składu powyższej grupy w prowincjach Kadyks, Sewilla, Badajoz i Almería aresztowano 21 osób. Przeszukano także trzy domy, w których zabezpieczono 60 tys. euro w gotówce oraz dwa pojazdy. Według wstępnych szacunków śledczych oszuści zarobili na ustawianiu meczów ponad 500 tys. euro.
Źródło: portal tvp.info
"Trochę szukanie dziury w całym biorąc pod uwagę natłok hazardowych reklam dosłownie wszędzie..."
"To chyba konkurencja forebtu opłaca te teksty redakcji e-play... Co to za bzdurna informacja, w czasach, gdy dzieciaki oglądają reklamy sts skierowane tematycznie do dzieci i mlodziezy, dziadki kupują wnuczkom zdrapki "nie hazardowego" lotalizatora, a superbet niemal wyskakuje z lodówki i nie patrzy na wiek konsumenta. Wstyd e-play"
"Jakieś kompy znaleźli i jaka akcja? Oni już naprawdę nie mają kogo łapać i statystyki robią. Takie służby zaangażowane w proceder paru komputerów i opłakanych lokali. Marnują pieniądze podatników"
"Mnie to wkurza te obstawianie państwowego totalizatora: stoję w Żabce a przede mną emeryt podaje jakieś cyfry, kupuje losy, czas zabiera… w saloniku prasowym chce kupić gazetę a to był jakiś tam dzień kumulacji i ludzie poje@@ni stoją w kolejce i obstawiają liczby. To jest hazard. Hazard też jest w radio RMF „wyślij sms a już teraz każdy sms mnożymy x70” więc jak każdemu mnożą to co to za bonus? Może trzeba zacząć od ograniczenia tych konkursów SMS i zdrapek/obstawiania liczb na stacji w sklepie i kiosku?"
"Reklamy Totalizatora powinny być zabronione. To namawianie ludzi do hazardu. Emeryci wydają całe emerytury na zdrapki. W czasie losowania gadają że jeden trafił milion a że reszta przegrała 10 mln tego już nie powiedzą. Zakazać tych praktyk."